Polska jest gotowa zgodzić się na wiążące cele w zwiększaniu do 20 proc. udziału energii odnawialnej w zamian za wzmocnienie zapisu we wnioskach końcowych o "solidarności energetycznej" - poinformowały źródła dyplomatyczne w czwartek na szczycie europejskim w Brukseli.
Jak powiedziały PAP dwa różne źródła, polski prezydent Lech Kaczyński zadeklarował podczas szczytu, że Polska zgodzi się na przyjęcie dotychczas kwestionowanych przez Warszawę wiążących celów, pod warunkiem "zapisu o gwarancjach solidarności energetycznej w sytuacjach przerw w dostawach".
Ponadto przywódcy zgodzili się, że ciężar realizacji wiążącego celu będzie dostosowany do możliwości poszczególnych krajów członkowskich. Ale szczegóły mają być ustalone dopiero w przyszłości.
O tym, że kompromis w sprawie zwiększania udziału energii odnawialnej, by zwalczać zmiany klimatyczne, jest bliski poinformował premier Szwecji Fredrik Reinfeldt. "Uzgodniliśmy, że cel dotyczący energii odnawialnej powinien być wiążący" - powiedział Szwed.
"Jesteśmy bardzo blisko porozumienia, jeśli w tekście tzw. wniosków końcowych wprowadzi się kilka poprawek" - precyzują źródła unijne. Dopiero w piątek niemieckie przewodnictwo w UE przedstawi nowy projekt wniosków końcowych ze szczytu.
Francja, która obok Polski najgłośniej protestowała przeciwko wiążącemu charakterowi zobowiązań, uzależnia swoją zgodę od zapisu, który uzna rolę energii nuklearnej w ograniczaniu emisji CO2.
W odpowiedzi na coraz bardziej odczuwalne zmiany klimatyczne UE chce dać przykład reszcie uprzemysłowionego świata, zwiększając do 20 proc. wykorzystanie energii odnawialnej przez kraje członkowskie i zapowiadając 20-procentową redukcję emisji CO2 do 2020 roku. Udział biopaliw zużywanych w transporcie ma wzrosnąć do 10 proc.
Inga Czerny, Michał Kot (PAP)
icz/ kot/ mc/