Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Blue chipy pociągnęły rynek w dół

0
Podziel się:

Do głosu doszli sprzedający a że popytu było jak na lekarstwo, więc WIG20 mógł mieć tylko jeden kierunek. Dużym ciężarem dla WIG20 były największe spółki / DM POLONIA NET SA /

Ubiegły tydzień był bardzo udany dla inwestorów, lokujących swoje oszczędności na warszawskim parkiecie. Utrzymanie WIG20 powyżej 1400 pkt. było wyrazem mocnej postawy byków. Te bycze nastroje zostały zmącone piątkowym wystąpieniem prezesa amerykańskiego Banku Centralnego – Alana Greenspana. W swoim przemówieniu schłodził amerykańskich inwestorów, którzy gotowi byli na dalsze mocne zwyżki przede wszystkim Nasdaqa. Według Greenspana ożywienie może nieco się opóźnić, a FED jeszcze przez jakiś czas będzie musiał stawiać czoło bezrobociu, inflacji i skutkami recesji (obniżenie popytu konsumpcyjnego). W odpowiedzi na te obawy Greenspana, piątkowe notowania w Nowym Jorku zakończyły się spadkami. Dzisiaj giełdy w Europie powielały zachowania amerykańskich inwestorów, czyli ceny akcji spadały. Najmniej spokoju zachowali niemieccy inwestorzy. Spadek DAX-a momentami dochodził do 2%.

Rodzimi gracze również rozpoczęli notowania od pozbywania się posiadanych walorów. Podobnie jak miało to miejsce na ostatnich sesjach byki wzięły się za odrabianie strat. Pozwalały na to mniejsze obroty, które szczególnie były mizerne w ciągu pierwszych 3 godzin (nieco powyżej 100 mln zł). Później jednak znowu do głosu doszli sprzedający a że popytu było jak na lekarstwo, więc WIG20 mógł mieć tylko jeden kierunek. Dużym ciężarem dla WIG20 były największe spółki. Najsłabiej zachowywał się TPSA. Elektrim chodził w szerokim paśmie 10,15-11,00 zł, co wynikało ze wzmożonej spekulacji na temat kroków podjętych przez KPWiG. Gdyby okazało się, że Komisja zdoła udowodnić grupie pod przewodnictwem BRE wspólne skupowanie walorów Elektrimu, to taki proceder podlega według ustawy obowiązkowi ogłoszenia wezwania (10 procent akcji w czasie krótszym niż 90 dni). Cały widz polega na tym, że ewentualna cena w takim wezwaniu musiałaby wynieść ponad 17 zł (średnia kursu z ostatnich 6
miesięcy). Cena ta wydaje się tak absurdalnie wysoka iż jest mało prawdopodobne aby do takiego wezwania miałoby dojść. Należałoby się raczej liczyć z pozbyciem się akcji posiadanych przez BRE, co niewątpliwie zaszkodziłoby obu kursom (Elektrimowi i BRE). Ina sprawa, że KPWiG niezwykle trudno będzie udowodnić porozumienie zainteresowanych podmiotów skupowaniem walorów Elektrimu. Sporo emocji dostarczała Netia. W celu ratowania firmy zarząd nosi się z zamiarem wyemitowania aż 600 mln akcji. W tym celu cena nominalna zostanie obniżona z 5 na 1 zł i można się liczyć z tym , że właśnie po takiej cenie będą obejmowane nowe akcje nowej emisji. Jeżeli by się tak stało, to aktualny kapitał akcyjny zostałby mocno rozwodniony. Z tego powodu walory Netii należały dzisiaj do ścisłej czołówki spadkowiczów.

WIG20 zakończył sesję na wysokości 1372 pkt. w więc dokładnie na najbliższym wsparciu (połowa białej świecy z 9 stycznia). Następnego wsparcia należy poszukać w okolicach 1350 pkt. Wydaje się, że najbliższe sesję na GPW będą przebiegać pod dyktando Nasdaqa. Trudno będzie przy obecnych poziomach cenowych wielu notowanych blue chipach iść pod prąd światowym trendom. Z drugiej jednak strony analiza techniczna wskazuje że testowanie 1500 pkt. przez WIG20 jest tylko kwestią czasu (mam nadzieję, że niedługiego).

giełda
komenatrze giełdowe
wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)