Rynek w Warszawie poddał się negatywnym nastrojom dominującym na wszystkich europejskich parkietach, które traciły z obawy o spodziewane dalsze podwyżki stóp w USA i reakcje tamtejszych rynków na słabsze od oczekiwanych kwartalne wyniki Apple. Niepewności strat zwłaszcza w gronie inwestorów indywidualnych potwierdzały przez całą sesję notowania kontraktów terminowych na WIG20, gdzie ujemna baza osiągała nawet pięćdziesiąt punktów.
Presji podażowej poddały się w największym stopniu akcje telekomów TPSA i Netii, spadające dwa i trzy procent. Najwięcej w gronie banków, bo aż dwa i pół procent stracił na wartości PKO BP, jeszcze we wtorek lider tego sektora. Relatywnie lepiej zachowały się tym razem spółki paliwowe PKNOrlen oraz Lotos, zniżkując jedynie około pół procenta. Ze spółek z WIG20 bez strat sesję zakończyły akcje Prokomu, Softbanku, GTC oraz Orbisu.
Na szerszym rynku najbardziej cieszyli się posiadacze m.in. Ganta, Eurocash-u, Zetkamy, Trasa oraz Impela. Z kolei negatywnie sesja zakończyła się dla Opoczna, Dworów, Redanu, Drozapolu oraz Amiki. Pewnym pocieszeniem dla giełdowych byków może być utrzymujący się wciąż niezbyt wysoki poziom obrotów, potwierdzający mniejszą aktywność największych, długoterminowych graczy. To oni najpewniej zadecydują o zasięgu powracającej z dzisiejszą sesją korekty.