Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Koniec tygodnia w dobrym stylu

0
Podziel się:

Po czwartkowym powstrzymaniu impetu strony popytowej na dzisiejszej sesji byki podjęły próbę obrony przed głębszą przeceną i mimo, że ryzyko wystąpienia wkrótce spadkowej korekty jeszcze nie minęło nastroje na rynku były dość dobre, przynosząc w rezultacie wzrosty./ DM PBK /

Ostatnie dwa dni przyniosły sporą zmienność nastrojów na warszawskim parkiecie. Po czwartkowym powstrzymaniu impetu strony popytowej na dzisiejszej sesji byki podjęły próbę obrony przed głębszą przeceną i mimo, że ryzyko wystąpienia wkrótce spadkowej korekty jeszcze nie minęło nastroje na rynku były dość dobre, przynosząc w rezultacie wzrosty.
Na otwarciu notowań wskaźniki koniunktury zachowały się niejednoznacznie. MIDWIG i NIF straciły na wartości, WIG praktycznie nie uległ zmianie, zaś WIG20 i TechWIG zwyżkowały. Po krótkiej chwili przewagę na rynku uzyskała strona podażowa, a aktywniejsza realizacja zysków dość szybko sprowadziła rynek poniżej poziomów z poprzedniej sesji. Słabsza koniunktura utrzymywała się do południa, kiedy to rynek znalazł punkt równowagi, a byki śmielej przystąpiły do odrabiania strat. Spory udział w poprawie atmosfery miały duże spółki, jak chociażby TPSA, czy Pekao, ale główne zainteresowanie popytu skupiało się dziś na Elektrimie. Wydaje się wprawdzie, że podłoże dzisiejszych wzrostów tego waloru miało typowo spekulacyjny charakter, ale dzięki temu nastroje inwestorów poprawiły się, a spółka pociągnęła w górę cały rynek. Na godzinę przed końcem handlu mieliśmy do czynienia z kolejną próbą wyraźniejszej realizacji zysków, ale mimo, że wskaźniki „oddały” sporą część wcześniejszych wzrostów większość z nich zdołała
zakończyć dzień na plusie, a jedynie NIF zniżkował o 1%.

Ostatni tydzień na warszawskim parkiecie ponownie przyniósł inwestorom sporą dawkę emocji. Zamiast oczekiwanej, po wyraźnej zwyżce z pierwszych dni roku, korekty byki przystąpiły do kolejnego zdecydowanego ataku, wynosząc główne wskaźniki koniunktury ku nowym maksimom w ramach zapoczątkowanych na przełomie września i października ub.r. wzrostów. Poprawę klimatu inwestycyjnego poza sforsowaniem kolejnych barier podażowych podkreślają rosnące obroty, świadczące o powiększającym się zaangażowaniu popytu w obecne odbicie. Trudno wprawdzie na obecnym etapie traktować te przesłanki jako oznakę trwałej hossy na rynku, ale nie ulega raczej wątpliwości, że zwiększają szanse scenariusza zakładającego, że mamy do czynienia ze średnioterminowym odwróceniem trendu. Jak w przypadku każdej tendencji należy jednak liczyć się z możliwością wystąpienia ruchów korekcyjnych, co nabiera szczególnego znaczenia właśnie w chwili obecnej.

Rynek jest bowiem znacznie wykupiony, a końcówka tygodnia przyniosła spore niezdecydowanie co może zapowiadać w najbliższych dniach kolejne próby aktywniejszej realizacji zysków. Jak na razie byki skutecznie bronią się przed głębszą przeceną, ale ryzyka jej wystąpienia jednoznacznie nie można, tym bardziej że podczas całego trwającego prawie miesiąc odbicia jak na razie nie doszło praktycznie do większego odreagowania.

giełda
komenatrze giełdowe
wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)