Dzisiejsza sesja zakończyła się spadkiem indeksów, WIG stracił 0,2%, natomiast WIG-20 0,6%. Po spokojnym otwarciu kupujący próbowali wybić rynek w górę, jednakże pogłębiające się spadki na giełdach zachodnioeuropejskich oraz niesnaski w Sejmie skłoniły cześć inwestorów do pozbywania się akcji. W końcowej części sesji pojawił się dość silny popyt, który zdołał znacząco zniwelować spadek, jednakże inwestorzy mogą być rozczarowani zachowaniem rynku. W świetle 4% spadków na giełdach frankfurckiej i londyńskiej polski rynek nadal jest relatywnie silniejszy i to należy odczytać pozytywnie. Tym nie mniej obawy o możliwość przeniesienia negatywnych nastrojów będą ciążyły na najbliższych sesjach nad rynkiem.
Inwestorzy liczący na wzrost pozytywnych elementów mogą się doszukiwać w fakcie, iż na spadku obroty są bardzo małe, co wskazuje, iż sprzedający nie akceptują aktualnych poziomów cenowych do pozbywania się akcji. W przekroju sesji najlepsze wrażenie z dużych spółek pozostawił Computerland, który zakończył sesję wzrostem o 2,4%. Spółka podała dziś rano informacje o zawarciu porozumienia z niemiecką firmą informatyczna SAP, w związku z chęcia wygrania przetargu na informatyzację PZU. Dodatkowo w trakcie sesji prezes spółki poinformował, iż spodziewa się w najbliższym tygodniu ogłoszenia krótkiej listy w sprawie informatyzacji PZU. Głównym konkurentem spółki w tym przetargu jest Prokom, który utrzymał na zamknięciu poziom z wtorku. Największe spadki w grupie dużych papierów odnotowały banki BIG, BZ WBK i BRE, które straciły ponad 2%.Na szerszym rynku przewagę również miały walory zniżkujące. Najwięcej spadły akcie Mostostalu Zabrze, w związku z dalszą negatywna reakcją
rynku na wypowiedzenie przez banki umów kredytowych oraz złożony przez zarząd wniosek o otwarcie postępowania układowego. Nawet informacje o możliwej sprzedaży spółki zależnej PRInż nie zdołały odwrócić trendu spadkowego. Słabo zachowywały się również walory Lubawy, Mostostalu Gdańsk oraz Interii. Pozytywne wrażenie pozostawiła natomiast Netia, która zyskała ponad 4% przy aktywnej postawie kupujących. Nie słabnie również popyt na walory Relpolu, który zakończył sesje 5% wyżej.
Jutrzejsza sesja zapewne w dalszym ciągu nie przyniesie definitywnych rozstrzygnięć, gdyż część inwestorów będzie liczyła na kontynuację poniedziałkowego silnego ruchu wzrostowego, z drugiej strony ewentualni kupujący będą się obawiać o możliwość dalszej paniki na giełdach światowych, co zapewne skłoni ich do powstrzymania się kupnem.
