Ostatnią sesję kwietnia (30.04) ) WIG20 rozpoczął od poziomu 1330pkt. Poziom ten okazał się barierą nie do przebycia. Warszawskie indeksy zaczęły systematycznie zniżkować. Z ogólnej tendencji początkowo wyłamał się Elektrim. Walory tej spółki zyskały w pewnym momencie nawet 10%. Inwestorzy brali pod uwagę to, że dzisiaj Elektrim miał ostatni dzień na odwołanie się od zeszłotygodniowej decyzji sądu o umorzeniu postępowania układowego. Po pewnym czasie pojawiła się silna presja sprzedających. W efekcie notowania Elektrimu ulegały gwałtownym zmianom w rytm spekulacyjnych rozgrywek i emocji. Kurs znalazł się po południowej stronie.
Słabo spisywały się walory m.in. KGHM, czy Pekao. Lepiej radził sobie np. Prokom. Na rynek dotarła również wiadomość o tym, że Urząd Regulacji Telekomunikacji i Poczty ma m.in. zbadać sposób ustalania rozliczeń międzyoperatorskich przez TPSA oraz, że Skarb Państwa ma przekazać BGK 40mln akcji TPSA w ramach dokapitalizowania. Walory TPSA poddały się sporej deprecjacji. W tym czasie pogarszał się również klimat inwestycyjny na rynkach zachodnich (szczególnie w Niemczech).
Odrobinę więcej optymizmu było na rodzimym rynku terminowym, gdzie utrzymywała się niewielka dodatnia baza kontraktów FW20M2 wobec WIG20. Otwarcie sesji za oceanem pozwoliło naszemu rynkowi na odbicie w górę od sesyjnego minimum. O 16.00 inwestorzy poznali dane makro z rynku amerykańskiego: Chicago PMI (54.7 wobec prognozy 55) oraz indeks zaufania konsumentów (108.8 wobec prognozy 107.5). Potem poznaliśmy jeszcze wysokość deficytu obrotów bieżących w Polsce (637 mln USD wobec prognoz 700-800mln USD).
Ostatecznie WIG20 zamknął się na poziomie 1321,33pkt. (-1.09%). Kontrakty terminowe FW20M2 osiągnęły, zaś 1328pkt (dodatnia baza prawie 7pkt.).
Z punktu widzenia analizy technicznej dzisiejsza sesja należała do kolejnych bez rozstrzygnięć. Nie został, bowiem pokonany żaden ważny opór, ani wsparcie. Z pewnością czynnikiem „zakłócającym” jest perspektywa dwóch dodatkowych dni wolnych. Warto również pamiętać, że już niebawem zaczną napływać wyniki kwartalne rodzimych firm.