Piątkowa sesja zakończyła się nieznacznym spadkiem WIG-20, który stracił 0,4%, natomiast WIG utrzymał wartość z czwartkowego zamknięcia. W dalszym ciągu rynek znajduje się w fazie konsolidacji w przedziale 1.350-1395 pkt. i brak jest przesłanek, które pozwoliłyby jednoznacznie określić kierunek wybicia. W związku z czym należy czekać, aż rynek sam zdecyduje.
Dzisiejsza sesja nie powinna przynieść przełomu, w piątek indeksy amerykańskie zakończyły sesje na spadkach, jednakże nie sądzę, żeby był to wystarczający powód by przebić wsparcie. Z drugiej strony dzisiaj giełdy amerykańskie nie działają, co zapewne wpłynie zmniejszenie aktywności inwestorów na rynkach zachodnioeuropejskich i co za tym idzie wpłynie na mniejszy obrót na polskim rynku. Pozytywnie należy odczytać lepsze od oczekiwanych dane na temat styczniowej inflacji, która okazała się niższa od oczekiwań.
Wydarzeniem na piątkowej sesji był silny wzrost kursu TP S.A., która dotarła do poziomu 16,45 zł. Stało się tak za sprawą dużego zlecenia kupna. Jednakże fakt ten został wykorzystany do sprzedaży akcji i na zamknięciu kurs stracił 0,6%. Spory spadek odnotował Optimus Technologie, który stracił ponad 4% i był notowany na nowym minimum cenowym. Inwestorzy nie dają wiary zapewnieniom zarządu spółki, że najgorsze spółka ma już za sobą i w dalszym ciągu wyzbywają się jej akcji. Grupa Onet straciła ponad 2%. Z kolei ponad 2,2% zyskały natomiast akcje KGHM, mimo publikacji słabych wyników finansowych za ostatni kwartał ub.r.
