Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Jacek Buczyński
|

Zła passa w USA wyczerpuje się

0
Podziel się:

Wczorajsza sesja na rynkach amerykańskich przełomu nie przyniosła, chociaż negatywne nastroje panujące w ostatnich dniach zdają się powoli wyczerpywać./ DM PBK /

Wczorajsza sesja na rynkach amerykańskich przełomu nie przyniosła, chociaż negatywne nastroje panujące w ostatnich dniach zdają się powoli wyczerpywać. W przypadku Dow Jones’a pierwsza połowa sesji upływała pod dyktando sprzedających i nie zapowiadało się na poprawę, jednak z czasem popyt zaczynał odzyskiwać siły. Większość strat udało się odrobić i na zamknięciu przecena wyniosła jedynie 0.1%.Nasdaq natomiast pomimo, że także tracił to jednak nie wykazywał zbytniej ochoty do głębszych spadków i w rezultacie przeszedł na plus kończąc dzień wzrostem o prawie 0.5%. Obroty na obu rynkach wzrosły i należały do najwyższych w tym tygodniu.

Istotnych danych makro (poza informacjami o tygodniowej liczbie wniosków o zasiłki - 410 tys. (vs. oczekiwanych 411 tys.) praktycznie nie było toteż uwagę inwestorów przykuwał w dużej mierze wzrost napięcia pomiędzy Indiami i Pakistanem. Na rynku technologicznym było nieco lepiej, ale główna w tym zasługa spółek, które w ostatnim czasie dużo straciły jak na przykład Cisco i niewykluczone, że mamy tu do czynienia jedynie z technicznymi korektami.
Znacznie większą porcję informacji otrzymają inwestorzy dziś, kiedy to opublikowane zostaną dane o zamówieniach przedsiębiorstw za kwiecień (oczekiwany wzrost o 0.7%) oraz wskaźnik Chicago PMI za maj (spodziewane 55 pkt.).

Oczekiwania nie są zbyt wyśrubowane tak więc najprawdopodobniej tylko jeśli okażą się znacznie lepsze mogą okazać się impulsem dla większego ożywienia popytu.
Wczorajsza sesja na rynkach amerykańskich nie będzie raczej stanowić ważnego drogowskazu dla rodzimych inwestorów. Na Nasdaq’u doszło wprawdzie do zahamowania spadków, jednak nie daje to powodów, by przesądzać zakończenie spadków. Początek notowań może wprawdzie przynieść umiarkowaną poprawę nastrojów, ale jak się wydaje bardziej związaną z bliskością dla WIG20 wsparcia na poziomie 1368 pkt. niż z nadziejami na lepszą koniunkturę na giełdach zachodnich. Jest dość prawdopodobne, że dopiero w przyszłym tygodniu nastąpią wyraźnie próby wyrwania rynku z marazmu.

giełda
wiadomości
komentarze giełdowe
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)