Wtorkowa sesja na Wall Street przyniosła w pierwszej swojej części wzrosty, ale potem indeksy zeszły pod kreskę z powodu obaw o sytuację polityczną w Egipcie. Na zamknięciu Dow Jones spadł o 0,28 procent, Nasdaq stracił 0,03 procent, a S&P 500 zszedł pod kreskę 0,05 procent. Inwestorzy czekają już na jutrzejsze dane z rynku pracy.
- _ Z technicznego punktu widzenia, skoro S&P nie może przebić się powyżej linii 50-dniowej średniej kroczącej na poziomie 1.624 punktów, to staje się ona strefą oporu i może stać się powodem spadków. Po raz trzeci ten poziom był testowany _ - powiedział Art Hogan, dyrektor zarządający z Lazard Capital Markets.
W opinii analityków w tym tygodniu giełdy w USA mogą być szczególnie narażone na dużą zmienność, przy niskich obrotach. W środę sesja giełdowa będzie skrócona, w czwartek giełdy będą nieczynne z powodu Święta Niepodległości.
-_ W dłuższej perspektywie trend jest nadal pozytywny, pomimo ostrej wyprzedaży w zeszłym tygodniu. Oczywiście po drodze będą przeszkody. Wchodzimy w okres, w którym dane makro będą w porządku lub dobre, ale to nie wystarczy, aby Fed był zmuszony zmienić swoją dotychczasową politykę _ - ocenia Keith Bliss, wiceprezes Cuttone & Co.
Notowania głównych indeksów z Wall Street Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej
- _ Statystycznie, jeśli pierwsza połowa roku jest pozytywna, to druga również ma tendencję do raczej pozytywnych tonów. Ale ta statystyka obejmuje okresy, kiedy rynki nie były tak silnie skoncentrowane na płynności pochodzącej z banków centralnych _ - powiedział Quincy Krosby, strateg rynkowy z Prudential Financial.
W USA wskaźnik optymizmu w gospodarce IBD/TIPP spadł w lipcu do 47,1 punktów wobec 49,0 przed miesiącem - opublikowały Investors Business Daily oraz TechnoMetrica Institute of Policy and Politics. Analitycy oczekiwali 50 punktów.
Zamówienia w przemyśle amerykańskim w maju wzrosły miesiąc do miesiąca o 2,1 procent. W kwietniu zamówienia wzrosły o 1,3 procent po korekcie. Analitycy oczekiwali, że zamówienia w maju wzrosną o 2,0 procent.
Początkowa reakcja rynków na zapowiedzi wycofywania się przez Fed z QE była zbyt negatywna. Rozwinięte rynki akcji powinny powrócić do wzrostu po okresie podwyższonej zmienności - ocenili analitycy JPMorgan.
- _ Rynki zanotowały odbicie po wcześniejszych spadkach. Inwestorzy uświadomili sobie, że reakcja na ostatnie posiedzenie FOMC mogła być przesadzona. Boją się również, że mogli źle zrozumieć słowa Bena Bernanke. Pojawia się wiele interpretacji wypowiedzi prezesa Fed, od optymistów, którzy wskazują na bardziej pozytywne oceny na temat kondycji amerykańskiej gospodarki w komunikatach Fed. Tych, które sugerują, że Fed poprzez swoje działania stara się ograniczyć ryzyko powstania bańki na rynkach finansowych, aż do interpretacji wskazujących na komunikacyjny chaos i brak kontroli Bernanke nad przekazem, który kieruje do rynków _- napisali analitycy JPMorgan w raporcie.
Ich zdaniem, w każdej z tej interpretacji jest prawdopodobnie element prawdy, chociaż nie da się dokładnie określić, co jest główną przyczyną podwyższonej zmienności na rynkach.
19 czerwca prezes Fed Ben Bernanke zapowiedział, że Rezerwa Federalna może ograniczyć tempo skupu obligacji w dalszej części tego roku oraz zakończyć program skupu około połowy 2014 roku, jeśli sytuacja w gospodarce USA będzie się poprawiała w tempie zgodnym z obecnymi oczekiwaniami Fed.
Z kolei we wtorek prezes oddziału Fed z Nowego Jorku William Dudley powtórzył, że jego zdanie program zakupu aktywów przez Fed powinien być kontynuowany dłużej, jeśli rynek pracy i wzrost gospodarczy będą słabsze niż zakłada bank centralny.
Analitycy JPMorgan oceniają, że dojrzałe rynki akcji są wciąż interesującą inwestycją. W krótkim terminie dobrze radzić powinny sobie spółki z Europy, gdzie gospodarka powinna wychodzić z recesji. W średnim terminie dobrą inwestycją powinny być spółki amerykańskie, z powodu rotacji na rynku USA z akcji do obligacji. W długim terminie JPMorgan poleca Japonię, której gospodarka powraca do wzrostu po dekadach stagnacji.
Siły zbrojne Egiptu wystąpiły w poniedziałek z faktycznym ultimatum pod adresem konfrontowanego z masowymi protestami społecznymi prezydenta Mursiego, żądając, by politycy w ciągu 48 godzin uzgodnili plan przezwyciężenia obecnego kryzysu.
Projekt mapy drogowej, którą zamierza realizować egipskie wojsko, jeśli nie dojdzie do porozumienia między prezydentem Mohammedem Mursim a opozycją, zakłada zawieszenie konstytucji i rozwiązanie zdominowanego przez islamistów parlamentu.
Egipt jest w centrum uwagi. Armia wystosowała ultimatum i zegar tyka. Gdy mamy problemy geopolityczne, które mogą mieć wpływ na podaż ropy naftowej, to jest to negatywny czynnik w krótkim terminie, z którym musimy się zmierzyć - powiedział Art Hogan, dyrektor zarządający z Lazard Capital Markets.
| Czytaj więcej w Money.pl | |
|---|---|
| Zdecydowana zmiana kierunku na Wall Street Sesja na Wall Street, pierwsza w trzecim kwartale 2013 roku, przyniosła po początkowej hossie tylko lekkie wzrosty dzięki lepszym od oczekiwań danym z otoczenia makroekonomicznego. | |
| Mocne dane z USA. Wall Street idzie w górę Indeksy są w okolicach średnich 50-sesyjnych. | |
| Zaskakujące dane z USA, a na Wall Street... Słabsze dane nie przełożyły się na spadki na giełdzie, ponieważ oddaliły one perspektywę ograniczania skupu aktywów przez FED. |
