- podało w czwartek źródło bankowe.
Bank odmówił komentarza w sprawie ewentualnego podwyższenia kapitału.
"Jutro będzie rada nadzorcza, nie mogę jednak zdradzić czym będzie się zajmowała" - powiedziała PAP Izabela Mościcka dyrektor biura prasowego Kredyt Banku.
Źródło podało, że w portfelu kredytowym Kredyt Banku nie nastąpiła poprawa i odsetek zagrożonych kredytów raczej wzrósł. Może to zatem powodować potrzebę utworzenia w II kwartale rezerw na złe kredyty.
"Raczej nie będziemy chcieli rozwiązywać rezerw, ale będziemy starali się tak dobezpieczać bank, by jego bezpieczeństwo wzrastało. Jeżeli mamy wyższe rezerwy, bezpieczeństwo banku wzrasta" - powiedziała Mościcka.
Analitycy bankowi spodziewają się, że bank po II kwartale utworzy rezerwy na wszelkie niezabezpieczone ryzyka. Prognozują, że będą one wyższe niż w I kwartale. Na rynku pojawiły się informacje, że mogą one wynieść nawet 100 mln zł.
W I kwartale 2003 roku Kredyt Bank utworzył rezerwy w wysokości 45 mln zł. W całym 2002 roku wyniosły one 584 mln zł.
"Przedstawiciele Kredyt Banku sugerowali, że bardzo prawdopodobne jest, iż bank nie będzie chciał powtórzyć sytuacji z ubiegłego roku, kiedy olbrzymie rezerwy były tworzone pod koniec roku, tj. w III i IV kwartale i zdecyduje się pokryć wszelkie niezabezpieczone ryzyka już w II kwartale" - napisali analitycy Domu Inwestycyjnego BRE Banku w swojej prognozie wyników kwartalnych.
"Oznaczałoby to stratę netto, której wielkość trudno w tym momencie oszacować" - dodali.
Po I kwartale 2003 r. zysk grupy Kredyt Banku wzrósł do 5,9 mln zł z 3,9 mln zł w I kwartale ubiegłego roku. Analitycy bankowi prognozują, że strata netto grupy w II kwartale wyniesie średnio 16,65 mln zł.
Strata netto spowoduje obniżenie kapitałów własnych, co z kolej przełoży się na obniżkę współczynnika wypłacalności, tak jak to miało miejsce w 2002 roku, kiedy to bank zanotował 415,8 mln zł straty netto, a jego współczynnik wypłacalności spadł do 11 proc. (z prawie 15 proc. na koniec 2001 roku).
"Współczynnik wypłacalności obniżył się dlatego, że z kapitału zapasowego pokryliśmy ubiegłoroczną stratę, a na poziom współczynnika największy wpływ mają kapitały własne" - powiedziała Mościcka.
W I kwartale tego roku współczynnik wypłacalności banku obniżył się do 10 proc.
"Optymalny wskaźnik wypłacalności to najczęściej 11-12 proc., choć jego ocena zależy oczywiście od wielu czynników. Wskaźnik wypłacalności na poziomie 10 proc. ogranicza możliwości dalszego rozwoju banku, to moment kiedy trzeba zacząć myśleć o podwyższeniu kapitału" - powiedział PAP Artur Szeski, analityk CDM Pekao SA.
Jego zdaniem, w przypadku Kredyt Banku należy spodziewać się raczej podwyższenia kapitału w drodze emisji akcji, albowiem spółka korzysta na dużą skalę z pożyczki podporządkowanej, co powoduje, że możliwości dalszego podwyższenia kapitału poprzez zaciągnięcie takiej pożyczki wydają się dość ograniczone.
"Nie wiem ile wyniesie współczynnik wypłacalności w II kwartale, natomiast na pewno będzie on kształtował się powyżej wymaganych prawem 8 proc." - dodała Mościcka.
Akcje Kredyt Banku w czwartek o 12:30 spadły o 3,7 proc. do 10,40 zł.
