- poinformował PAP we wtorek Jarosław Golacik.
'Z uwagi na brak wiary w to, że rozmowy z obecnym zarządem i jego doradcą zakończą się pomyślnym rozwiązaniem, obligatariusze nalegają, aby rada nadzorcza Elektrimu powołała nowy zarząd i doradcę, którzy dążyliby do rozwiązania problemów płynności finansowej firmy w duchu współpracy, a nie prowokacji i konfrontacji' - powiedział PAP Golacik z Centaurus Capital, firmy reprezentującej obligatariuszy.
W poniedziałek doradca Elektrimu z firmy Klesch & Co poinformował, że obligatariusze nie mają co liczyć na lepsze warunki spłaty wierzytelności.
Golacik poinformował, że obligatariusze odrzucają propozycje Elektrimu, by grupa robocza obligatariuszy utajniała swoje stanowisko na czas negocjacji.
'Nie ma potrzeby utajniania stanowiska tej grupy, jak to proponuje zarząd' - powiedział Golacik.
Dodał, że obligatariusze w swoim piśmie do Elektrimu poinformowali spółkę, że podejmą rozmowy na temat nowej propozycji Elektrimu, zakładając, że taka propozycja uwzględnia pełną spłatę wierzytelności i wynagrodzenie za wymuszone opóźnienie płatności.
Elektrim proponuje redukcję o 40 proc. liczącego 480 mln euro zadłużenia z tytułu obligacji, a spłatę pozostałej kwoty w ratach. Obligatariusze natomiast odrzucają jakiekolwiek propozycje redukcji zadłużenia spółki.
Obecnie trwa postępowania układowe Elektrimu, po tym jak sąd odrzucił wniosek posiadaczy obligacji o upadłość spółki.
We wtorek o godzinie 13.00 rozpocznie się kolejne posiedzenie rady nadzorczej Elektrimu, która ma zająć się zmianami w zarządzie spółki.
Zarząd Elektrimu liczy obecnie dwóch członków: Waldemara Siwaka, pełniącego obowiązki prezesa i zawieszonego w ubiegłym tygodniu wiceprezesa Jacka Walczykowskiego, na jego miejsce do zarządu delegowano Jana Rynkiewicza, który jest także członkiem rady nadzorczej Elektrimu.
