Czeska firma Agrofert Holding złożył w piątek do sądu arbitrażowego pozew, w którym domaga się od PKN Orlen zapłaty kary umownej 2,23 mld koron czeskich (77 mln euro) z tytułu niewywiązywania się Orlenu z umowy sprzedaży kilku firm wchodzących w skład Unipetrolu, podała czeska agencja CTK.
„Minęły już wszystkie terminy na wywiązanie się PKN Orlen ze zobowiązań wynikających z naszych umów” – powiedział tygodnikowi ”Euro” dyrektor rozwoju strategicznego Agrofertu Jan Kadanik.
Według niego, PKN Orlen jest tą stroną, która od dłuższego czasu nie wywiązuje się ze swoich zobowiązań.
„Oczekiwaliśmy, że przedłożą plan rozwiązania zaistniałej sytuacji, ale ku naszemu wielkiemu zdziwieniu tak się nie stało, a wręcz pytali nas, co proponuje Agrofert” – powiedział Kadanik.
Jednak, jego zdaniem, to PKN Orlen powinien złożyć propozycje rozwiązania sytuacji.
Agrofert, na mocy umowy związanej z przejęciem Unipetrolu, miał odkupić od PKN Orlen kilka spółek chemicznych, m.in. Agrobohemie oraz Allachem za ok. 3 mld CZK. Jednak Orlen nie chce odsprzedać obecnie tych aktywów, uznając te cenę za niekorzystną i woli zapłacić kary umowne.
We wrześniu PKN Orlen SA poinformował, że nie otrzymał od Agrofert Holding zgody na ujawnienie treści całych umów związanych z nabyciem Unipetrolu, a tylko przedstawienie pełnej dokumentacji pozwoli na właściwą interpretację transakcji.
PKN Orlen podpisał wstępna umowę z Funduszem Majątku Narodowego Republiki Czeskiej na kupno 62,99% akcji spółki Unipetrol a.s. za ok. 11,3 mld CZK (ok. 1,68 mld zł) w połowie 2004 roku.
Orlen złożył samodzielną ofertę, choć we współpracy z amerykańską firmą Conoco Philips oraz czesko-szwajcarską spółką Agrofert Holding.
