Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Wyniki wezwania przesądzą o losach 'giełdowego' Animeksu

0
Podziel się:

Smithfield Foods, SF Holding i Animpol wezwały do sprzedaży 2.113.415 akcji Animeksu po 2,30 zł za akcję. Celem wzywającego jest wycofanie Animeksu z publicznego obrotu

- poinformował CA IB Securities, pośredniczący w wezwaniu.

Przyjmowanie zapisów na akcje Animeksu będzie trwać od 23 stycznia do 22 lutego.

W wezwaniu Smithfield Foods, SF Holding i Animpol zamierzają nabyć akcje dające 6,57 proc. głosów na WZA Animeksu i osiągnąć 100 proc. głosów na WZA spółki, a następnie wycofać Animex z obrotu publicznego.

Obecnie Smithfield Foods wraz ze swoimi podmiotami zależnymi Animpolem i SF Holding posiada 22.539.085 akcji Animeksu uprawniających do wykonywania 93,43 proc. głosów na WZA spółki.

Smithfield ma bezpośrednio 335 akcji Animeksu uprawniających do 0,001 proc. głosów na WZA. Animpol ma odpowiednio 2.164.149 akcji i 30,1 proc. głosów, a SF Holding 20.374.601 akcji i 63,33 proc. głosów.

W połowie grudnia 2001 roku Komisja Papierów Wartościowych i Giełd zezwoliła na nabycie przez SF Holding pakietu akcji zapewniającego przekroczenie 50 proc. ogólnej liczby głosów na WZA Animeksu.

Wcześniej, bo na początku grudnia, Smithfield Foods zaproponował zarządowi wycofanie spółki z publicznego obrotu i przekształcenie jej w spółkę z ograniczoną odpowiedzialnością.

Smithfield informował wtedy, że zamierza doprowadzić do przekształcenia Animeksu i wycofania z publicznego obrotu nie później niż do 26 kwietnia 2002 roku, przy czym na giełdzie spółka byłaby notowana do marca 2002 roku.

Po informacji o ogłoszeniu wezwania GPW postanowiła zawiesić obrót akcjami Animeksu na sesji we wtorek 15 stycznia 2002 roku.

Na zamknięciu poniedziałkowej sesji akcje Animeksu wzrosły o 5,9 proc., do 2,34 zł.

Po pierwszym półroczu Grupa Animeksu zanotowała stratę netto w wysokości 3,16 mln zł przy przychodach w wysokości 575,84 mln zł.

giełda
wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)