Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Mateusz Madejski
Mateusz Madejski
|
aktualizacja

Koronawirus. Pomoc od Niemców jednak potrzebna. Polskie szpitale już tworzą listy z prośbami

139
Podziel się:

- Leki i testy to priorytet. Potrzebne na wczoraj - słyszymy od lekarzy. Jak ustalił money.pl, niektóre szpitale już szykują listy najistotniejszych rzeczy, które zamierzają przekazać Niemcom wraz z prośbą o wsparcie. Tymczasem polski rząd niemiecką ofertę pomocy odrzucił. "Na razie nie ma potrzeby" - mówił w programie "Money. To się liczy" minister zdrowia Adam Niedzielski.

Koronawirus. Pomoc od Niemców jednak potrzebna. Polskie szpitale już tworzą listy z prośbami
Rząd na razie nie chce pomocy z Niemiec. Samorządy i szpitale - już tak (PAP, Radek Pietruszka)

"Doceniamy, na razie nie ma potrzeby" - tak w programie "Money. To się liczy" komentował niemieckie propozycje minister zdrowia Adam Niedzielski.

Sami Niemcy są zaskoczeni, że Polska, która jest w coraz trudniejszej sytuacji, odrzuca pomoc od sąsiada. Tym bardziej że wcześniej na przykład Czechy niemiecką pomoc przyjęły. "Czy Polska nie jest zbyt dumna, żeby przyjąć od nas pomoc?" - zastanawia się w komentarzu redakcyjnym Deutsche Welle.

Okazuje się jednak, że polskie szpitale jak najbardziej chcą pomocy. I już robią listy tego, co jest najpilniejsze.

Zobacz także: Koronawirus w Polsce. Galerie handlowe zamknięte na Boże Narodzenie? Jarosław Gowin wyjaśnia

Testy - tak, medycy - jeszcze nie

Zielone światło dają samorządy, które kontrolują dużą część szpitali. Na początku pozytywnie o niemieckiej propozycji wypowiadały się władze Mazowsza. Teraz dochodzi woj. lubuskie. - Jesteśmy zainteresowani pomocą, jaką zaoferowali Polakom nasi zachodni sąsiedzi. Taka sytuacja zdarza się raz na sto lat - mówi marszałek województwa Elżbieta Anna Polak.

Co potrzeba szpitalom? Robert Kowalik z biura zarządu Szpitala Uniwersyteckiego w Zielonej Górze mówi money.pl, że obecnie od Niemców przydałyby się np. testy na koronawirusa czy leki. Jakie? W szpitalu trwają teraz szczegółowe analizy. Samorząd województwa mówi natomiast, że od Niemców chce pozyskać także butle z tlenem oraz przeciwwirusowy lek Remdesivir. - Pilnie potrzebujemy tego leku - mówi marszałek Polak.

Co z niemiecką kadrą lekarską? Robert Kowalik mówi, że to w tej chwili "pieśń przyszłości". Zaznacza, że istnieje wiele przeszkód formalnych, by niemieccy lekarze leczyli w Polsce. Jest jednak przekonany, że szpitale z przygranicznych landów Saksonia czy Brandenburgia będą w stanie Polakom pomóc.

Elżbieta Anna Polak dodaje, że taka pomoc nie jest wielką nowością, bo już podczas pierwszej fali przygraniczne szpitale ze sobą współpracowały.

Również Mazowsze poprosiło o pomoc władze lokalne z landów Saksonia-Anhalt oraz Brandenburgia.

Niemcy proponują pomoc Polsce, a Polska - Niemcom

Nie wszystkie szpitale jednak na razie chcą pomocy. - U nas nie ma na razie takich rozmów, choć to, kiedy stracimy możliwość przyjmowania nowych pacjentów, jest kwestią góra kilku dni - słyszymy w placówce na zachodzie kraju.

Przypomnijmy, że o ofercie pomocy pisał do Andrzeja Dudy niemiecki prezydent Frank-Walter Steinmeier. "Tam, gdzie krajowe możliwości medyczne sięgają swoich granic, powinniśmy zrobić wszystko, żeby sobie nawzajem pomagać. Daj mi znać, jeśli są rzeczy, które możemy zrobić dla Polski w obecnej sytuacji" - napisał.

"Dziękując za ten gest, zapewniam, że również Polska, jeśli zajdzie taka potrzeba, jest gotowa ściśle współpracować z Niemcami w walce ze skutkami pandemii COVID-19" - odpisał prezydent Duda.

Sytuacja w Niemczech również jest poważna - dziennie odnotowuje się tam kilkanaście tysięcy nowych zakażeń. W Polsce jednak jest ich dużo ponad 20 tys. I to mimo tego, że Polska jest znacznie mniejsza niż Niemcy (38 mln mieszkańców wobec 83 mln) - i ciągle wykonuje zdecydowanie mniej testów.

- Ta sytuacja jest zdumiewająca. Nie wiem, w czyim imieniu wypowiadają się polskie władze. Niemcy zachowały się honorowo. Również mają przyrost zakażeń, ale są gotowe pomagać innym. Mam osobiście zapewnienia ze strony szpitali z Berlina i okolic, że w razie pogorszenia się sytuacji, przyjmą część polskich pacjentów. To piękny gest - komentował w rozmowie z ABC Zdrowie prof. Krzysztof Simon.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(139)
Hesia
4 lata temu
Remdesivirem u siebie nie leczą
Dzien sadu na...
4 lata temu
PiStumany zrobia wszystko na szkode Polski i Polakow zeby tylko utrzymac sie na stolkach
emeryt
4 lata temu
Jest to granda ministerstwo nie wie o brakach?Prośby wysyłają szpitale.Przecież to towarzystwo razem ze swoim elektoratem należy rozgonić na cztery wiatry.
W y p...
4 lata temu
Rząd ośmiu gwiazdek do dymisji.
Pierwszy sort
4 lata temu
Ostatnio widze za kazdym krzakiem Hitlera - i nie wiem czy to normalne, czy moze jestem hory?
...
Następna strona