Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Daniel Fried: Wybory na Białorusi to farsa

0
Podziel się:

Amerykański podsekretarz stanu Daniel Fried zapewnił, że po wyborach prezydenckich na Białorusi Stany Zjednoczone będą nadal wspierać tamtejszą opozycję. Przyznał jednak, że budowa demokracji w tym kraju zajmie wiele lat.

Amerykański podsekretarz stanu Daniel Fried zapewnił, że po wyborach prezydenckich na Białorusi Stany Zjednoczone będą nadal wspierać tamtejszą opozycję. Przyznał jednak, że budowa demokracji w tym kraju zajmie wiele lat.

Stany Zjednoczone już wcześniej uznały, że rozpoczęte rano na Białorusi wybory nie będą uczciwe.

W ostatnich tygodniach USA wielokrotnie krytykowało władze w Mińsku za represje wobec opozycji. Komentując przebieg kampanii wyborczej, amerykański podsekretarz stanu Daniel Fried użył nawet określenia "farsa".

"Z łatwością można przewidzieć, że te wybory nie będą wolne i uczciwe. Jest jednak pewne, że opozycja wyjdzie z nich wzmocniona poczuciem własnej identyfikacji i z większą samoświadomością" - stwierdził Fried.

Amerykański podsekretarz stanu zaznaczył, że Stany Zjednoczone nie wspierały żadnego konkretnego kandydata. Chwalił wszystkich przeciwników Aleksandra Łukaszenki. Dodał, że jest pod wrażeniem ich odwagi, dzięki której mogli dotrzeć ze swoim przesłaniem do narodu białoruskiego.

Daniel Fried zapewnił, że po wyborach Stany Zjednoczone będą nadal wspierać białoruską opozycję. Przyznał jednak, że budowa demokracji na Białorusi zajmie wiele lat.

wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)