Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. Martyna Kośka
|
aktualizacja

Polska poprawiła swoją pozycję w polityce spójności. Propozycja wzrosła o 3 mld euro

17
Podziel się:

- Polska poprawiła swoją pozycję w polityce spójności, licząc razem z naszym udziałem w instrumencie wspierania reform, o ponad 3 mld euro - poinformował minister ds. europejskich Konrad Szymański.

Konrad Szymański jest zadowolony z tego, jak Polska korzysta z pieniędzy w ramach polityki spójności
Konrad Szymański jest zadowolony z tego, jak Polska korzysta z pieniędzy w ramach polityki spójności (PAP, Leszek Szymański)

Polscy dyplomaci pozytywnie odebrali przygotowaną przez szefa Rady Europejskiej propozycję w sprawie budżetu UE lata 2021-2027. Choć Charles Michel utrzymał ogólne cięcia w polityce spójności, to zaproponował modyfikacje, dzięki którym z bogatszych do biedniejszych krajów ma zostać przesunięte w tym obszarze około 6 mld euro – informuje PAP.

- Otrzymamy na pewno więcej niż chciała Komisja Europejska. Polska od początku tych negocjacji poprawia swoją pozycję budżetową na tle wstępnych niezrównoważonych propozycji KE. Na dziś poprawiliśmy naszą pozycję w polityce spójności - licząc razem z naszym udziałem w instrumencie wspierania reform - o ponad 3 mld euro - podkreślił Szymański.

Jak dodał w polityce spójności Polska będzie największym beneficjentem spośród wszystkich państw UE. Minister zaznaczył, że poprawia się też pozycja całej polityki rolnej - o przynajmniej 5 mld euro.

Zobacz także: Obejrzyj: Jaki kredyt może wziąć mikroprzedsiębiorca?

Z nowego schematu negocjacyjnego – czyli dokumentu, na podstawie którego będą toczyły się negocjacje na czwartkowym szczycie – wynika, że wydatki UE w latach 2021-2027 będą odpowiadały 1,074 proc. połączonego Dochodu Narodowego Brutto (DNB) 27 państw członkowskich.
Zaprezentowana w 2018 roku przez KE propozycja zakładała, że wieloletnie ramy finansowe będą na poziomie 1,11 proc. DNB. Już wówczas Polska, a także szereg krajów unijnych, które są beneficjentami środków z polityki spójności, mocno protestowały.

Polska - jak wynikało z propozycji KE - była w grupie krajów najbardziej dotkniętych cięciami w budżecie UE. Na lata 2021-2027 nasz kraj miał otrzymać 64 mld euro w ramach polityki spójności. Cięcia wynoszące ponad 23 proc. oznaczały, że do Polski trafiłoby 19,5 mld euro mniej niż w obecnej perspektywie.

Teraz, poza dodatkowymi środkami na spójność, do Polski ma trafić też około 2 mld euro z Funduszu Sprawiedliwej Transformacji. Jednak Michel chce, by dostęp do połowy tych pieniędzy - według źródeł - był uzależniony od tego, czy Polska zgodzi się na osiągnięcie celu neutralności energetycznej do 2050 roku. Unijna "27", po tym jak Polska jako jedyne państwo nie zobowiązała się do zrealizowania tego celu, ma wrócić do tego tematu w czerwcu.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(17)
don
4 lata temu
Czyli dziś Unia dobra i nie alakuje Polski? bo ja już nie wiem ale w TVP Unia to zło wcielone.
ada
4 lata temu
Czyli mamy się cieszyć,że dostaniemy mniej niż ostatnio ale nie najmniej?? brawo PiS lepsze pół wróbla w garści niż gołąb na dachu.
ppll
4 lata temu
????
znawca
4 lata temu
To jest minister,który mówi:Tusk przez półtorej roku.Skąd tego niedouczonego faceta wytrzasnęli choć trzeba przyznać krok to ma defiladowy.
wissen
4 lata temu
A Biedron mysla ze zalatwi wiecej gejostwem. Thun i reszta targowicy musi mie super zgage. Fantastycznie. Brawo PIS!!!!!