Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. TOS
|
aktualizacja

To kluczowa umowa nie tylko dla Ukrainy. Prezydent Zełenski i sekretarz ONZ apelują

Podziel się:

To konieczne dla całego świata - mówił w środę prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski o przedłużeniu umowy zbożowej z Rosją. Za jej sprawą Ukraina może bezpiecznie transportować swoje zboża przez Morze Czarne. Kraj ten jest jednym z najważniejszych eksporterów zboża na świecie.

To kluczowa umowa nie tylko dla Ukrainy. Prezydent Zełenski i sekretarz ONZ apelują
Masowiec z ukraińskim zbożem przepływający przez cieśninę Bosfor, Stambuł, 2 listopada 2022 roku (Getty Images, Nicole Tung)

Sekretarz generalny ONZ Antonio Guterres i prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski zaapelowali w środę w Kijowie o przedłużenie inicjatywy zbożowej. Zełenski powiedział po rozmowach z Guterresem, że przedłużenie tego porozumienia "jest konieczne dla całego świata". Guterres mówił z kolei o "zasadniczym znaczeniu" przedłużenia umowy i "pracy nad stworzeniem warunków do umożliwienia największego, jak to możliwe, wykorzystania infrastruktury eksportu poprzez Morze Czarne". Sekretarz ONZ przypomniał, że dotąd wyeksportowano 23 mln ton zboża na mocy porozumienia.

Umowa musi być kontynuowana

Wynegocjowane przez ONZ i Turcję porozumienie z Rosją z lipca 2022 roku zostanie wznowione 18 marca, jeśli żadna ze stron nie wyrazi sprzeciwu. Agencja Reutera podaje jednak, że Rosja "zasygnalizowała, że zanim pozwoli na kontynuację umowy, chce usunięcia przeszkód dla jej własnego eksportu" produktów rolnych.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Ukraina członkiem wspólnego rynku UE? Jest pole do działania

Na konferencji prasowej z Guterresem Zełenski poinformował, że w ramach inicjatywy humanitarnej "Ziarno z Ukrainy" pozyskano ponad 200 mln dolarów i wysłano 140 tys. ton zboża ukraińskiego do najbiedniejszych krajów. - Jestem przekonany, że zdołamy znacznie zintensyfikować tę inicjatywę. Będzie to jeszcze większą gwarancją światowego bezpieczeństwa żywnościowego - powiedział prezydent Ukrainy.

Zełenski podziękował sekretarzowi generalnemu ONZ za "kategoryczne potępienie agresji rosyjskiej" wobec Ukrainy. Poinformował, że podczas rozmów w Kijowie poruszyli kwestię zapewnienia bezpieczeństwa ukraińskich elektrowni atomowych i zaprzestania przez Rosję "szantażu jądrowego". Podkreślił, że Zaporoska Elektrownia Atomowa na południu Ukrainy, okupowana przez Rosję, "powinna przejść pod pełną kontrolę Ukrainy".

Prezydent dodał, że poinformował szefa ONZ o działaniach Kijowa "w celu powołania specjalnego trybunału ds. agresji Rosji wobec Ukrainy i pracach nad odpowiednią rezolucją ONZ". Ukraina - zaznaczył - przygotowuje taką rezolucję.

- Stanowisko ONZ, które konsekwentnie powtarzam, jest absolutnie jasne: inwazja Rosji na Ukrainę jest pogwałceniem statutu ONZ i prawa międzynarodowego - stwierdził Guterres.

Skomentował też niedawno upublicznione nagranie egzekucji przez Rosjan ukraińskiego jeńca wojennego. - Szokujące zdjęcia, na których żołnierz ukraiński, jak się wydaje, został zabity w trybie natychmiastowym, są jeszcze jednym przypomnieniem o tym, że należy ściśle przestrzegać praw wojny - powiedział szef ONZ.

Umowa o odblokowaniu eksportu zbóż z ukraińskich portów przez Morze Czarne i cieśniny tureckie została podpisana 22 lipca 2022 roku w Stambule przez przedstawicieli Ukrainy, Rosji, Turcji i ONZ. W ramach inicjatywy "Ziarno z Ukrainy" Kijów ma do połowy 2023 roku wysłać około 60 statków z ukraińskim zbożem do Afryki, do najbiedniejszych krajów świata.

Wielki eksporter zbóż

Ukraina odgrywa kluczową rolę w światowej produkcji rolnej. Przed wojną była m.in. czwartym co do wielkości eksporterem pszenicy, jej udział w międzynarodowym handlu wynosił 12 proc. W przypadku kukurydzy było to 20 proc. Kraje Afryki Północnej i Bliskiego Wschodu zależą w 30-70 proc. od zboża naszych wschodnich sąsiadów. Ukraina dostarczała dotychczas żywność prawie 400 milionom ludzi na całym świecie.

Organizacja Narodów Zjednoczonych szacowała, że około 1,7 miliarda ludzi może stanąć w obliczu ubóstwa i głodu z powodu przerw w dostawach żywności w wyniku wojny w Ukrainie.Przed wojną dwie trzecie eksportu z Ukrainy podróżowało drogą morską. W ten sposób eksportowano 99 proc. zbóż, 91 proc. olei roślinnych i 70 proc. rud żelaza. Problem polega na tym, że nie da się szybko znaleźć alternatywnych dróg eksportu — mówił w maju w rozmowie z money.pl Sławomir Matuszak z Ośrodka Studiów Wschodnich.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP