Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

60 polskich saperów pomaga w usuwaniu skutków powodzi w Saksonii

0
Podziel się:

60 polskich saperów pomaga mieszkańcom Dolnej Saksonii w usuwaniu skutków powodzi, która nawiedziła Niemcy.
Dowódca polskiej grupy major Bogusław Uzarowicz powiedział Informacyjnej Agencji Radiowej, że poziom Łaby już się nie podnosi, dlatego nasi saperzy rozbierają prowizorycznie podwyższone wały przeciwpowodziowe w okolicach miescowości Geeshtacht koło Hamburga.

60 polskich saperów pomaga mieszkańcom Dolnej Saksonii w usuwaniu skutków powodzi, która nawiedziła Niemcy.
Dowódca polskiej grupy major Bogusław Uzarowicz powiedział Informacyjnej Agencji Radiowej, że poziom Łaby już się nie podnosi, dlatego nasi saperzy rozbierają prowizorycznie podwyższone wały przeciwpowodziowe w okolicach miescowości Geeshtacht koło Hamburga.
"Nie przewiduje się już podwyższenia poziomu rzeki, dlatego te wały są zbędne" - powiedział major. Dodał, że praca polskich saperów polega na zdejmowaniu setek tysiecy worków z piaskiem z ziemnych wałów przeciwpowodziowych.
Nasi żołnierze wykorzystują ciężki sprzęt do robót ziemnych, który przywieźli z kraju. Są to cztery spychacze i trzy koparki. Dowództowo ocenia, że akcja ma się zakończyć za dwa tygodnie.
W Niemczech oprócz saperów przy usuwaniu skutków powodzi pracuje także kilkudziesięciu polskich strażaków.
Eksperci szacują, że ostatni kataklizm, był jedną z największych klęsk żywiołowych, jakie nawiedziły naszych zachodnich sąsiadów. Straty spowodowane powodzią ocenia się na 25 miliardów dolarów.

wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)