6 grudnia we wszystkich kopalniach węgla kamiennego na Śląsku odbędzie się referendum w sprawie przeprowadzenia strajku generalnego w górnictwie - zdecydował Sztab Protestacyjno-Strajkowy dwunastu górniczych central związkowych W głosowaniu górnicy opowiedzą się za lub przeciw strajkowi w obronie miejsc pracy.
Jak podkreślił Wacław Czerkawski, wiceprzewodniczący jednej z największych górniczych central - Związku Zawodowego Górników w Polsce, sytuacja na Śląsku ze względu na wysokie bezrobocie staje się dramatyczna, stąd decyzja o referendum. "Sprawa dalszego losu górnictwa i górników jest zbyt poważna. Uwzględniając plany zamknięcia kolejnych kopalń i wysokiego bezrobocia w regionie nie możemy zrezygnować z żadnej formy protestu" - dodał Czerkawski.
Wiceprzewodniczący ZZG ostrzegł, że obecna sytuacja na Śląsku, gdzie bezrobocie przekroczyło 300 tysięcy osób grozi wybuchem społecznym.
W ubiegłym tygodniu 12 górniczych central związkowych, w tym "Solidarność" oraz ZZG protestowały przed siedzibą śląskiego Urzędu Wojewódzkiego w Katowicach, sprzeciwiając się programowi dalszej restrukturyzacji górnictwa. Plany rządu zakładają zamknięcie 7 kopalń i likwidację 35 tysięcy miejsc pracy.
