Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Aleksandra Jakubowska podtrzymuje swoje wcześniejsze zeznania

0
Podziel się:

Szefowa gabinetu politycznego premiera Aleksandra Jakubowska powtórzyła, że nia pamięta rozmowy z dziennikarką Polskiej Agencji Prasowej Anną Wojciechowską. Jednocześnie stwierdziła, że na pewno nie mogła w niej powiedzieć, że usunięcie z projektu nowelizacji ustawy o radiofonii i telewizji słów "lub czasopisma" było intencją rządu.

Aleksandra Jakubowska podczas zeznań przed sejmową komisją śledczą badającą tak zwaną "aferę Rywina" podtrzymała swoje wcześniejsze zeznania, że zniknięcie tych słów było błędem technicznym.

Aleksandra Jakubowska została ponownie wezwana przed komisję w związku z zeznaniami Wojciechowskiej. Była dziennikarka PAP powiedziała, że w marcu Jakubowska - ówczesna wiceminister kultury - w rozmowie telefonicznej powiedziała jej, że słowa "lub czasopisma" zostały usunięte z rządowego projektu nowelizacji ustawy o radiofonii i telewizji, gdyż uznano, że było to zbyt restrykcyjne. Przed tygodniem Jakubowska oświadczyła na konferencji prasowej, że nie pamięta rozmowy z marca i nie może brać odpowiedzialności za jej interpretację. Wypadnięcie słów "lub czasopisma" umożliwiało wydawcom czasopism ubieganie się o ogólnopolską koncesję radiową lub telewizyjną.

Aleksandra Jakubowska powiedziała dzisiaj, że choć nie pamięta rozmowy z Anną Wojciechowską to przyznała, że mogła ona mieć miejsce. Dodała zarazem, że z pewnością nie mogła mieć ona takiego przebiegu, jaki podała była dziennikarka PAP. Aleksandra Jakubowska powiedziała, że nie mogła rozmawiać o zniknięciu słów "lub czasopisma" z projektu ustawy o RTV 27 marca (data depeszy PAP), gdyż dowiedziała się o tym dzień później z artykułu w "Gazecie Wyborczej". Dlatego też nie prostowała depeszy, gdyż - jak zeznała - nie wiedziała o jej istnieniu. Aleksandra Jakubowska zaznaczyła, że PAP często nie autoryzuje wypowiedzi swoich rozmowców i tak było również w przypadku tej depeszy. Jakubowska dodała, że jako dziennikarka z wieloletnim stażem dziwi się, że autorka depeszy otrzymując informację o istotnej zmianie w treści ustawy o RTV nie umieściła tego jako głównej wiadomości pisanego przez siebie tekstu.

wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)