Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Ankryzysowy plan PiS - u dla Sejmu

0
Podziel się:

Prawo i Sprawiedliwość przedstawiło antykryzysowy plan dla Sejmu. Politycy PiS-u proponują zmianę regulaminu obrad Izby i powołanie komisji do zbadania umów prywatyzacyjnych dotyczących bezpieczeństwa energetycznego.

Żądają też ustąpienia ministra Skarbu Państwa Wiesława Kaczmarka.
"To jest pewna propozycja, która gdyby została przyjęta przez większość to przyczyniłaby się do rozwiązania kryzysu parlamentarnego wywołanego przez prywatyzację STOEN-u i zabezpieczyłaby Sejm przed blokowaniem jego prac w przyszłości" - powiedział IAR jeden z liderów PiS-u Jarosław Kaczyński.
W ramach zmian regulaminu obrad Sejmu PiS proponuje zwiększenie kolegialności przy podejmowaniu najważniejszych decyzji w parlamencie przy jednoczesnym zaostrzeniu regulaminu. Według PiS-u posłowie blokujący prace Sejmu powinni na 3 miesiące zostać pozbawieni prawa udziału w posiedzeniach, pensji i diety. Jarosław Kaczyński zadeklarował, że PIS poprze propozycje nowelizacji prawa w tym kierunku, nawet gdyby wymagało to zmian w Konstytucji.
Lider Prawa i Sprawiedliwości stwierdził, że prywatyzację firmy energetycznej STOEN przeprowadzono w sposób nieprawidłowy i szkodliwy z punktu widzenia bezpieczeństwa enrgetycznego. Z tego też powodu - zdaniem Jarosława Kaczyńskiego - funkcję powinien stracić szef odpowiadającego za prywatyzację resortu skarbu - Wiesław Kaczmarek. "Powierzanie swojego bezpieczeństwa energetycznego w ręce Niemców jest niepokojące" - przestrzegł Kaczyński. Tłumaczył, że sprawa prywatyzacji energetyki jest dla Polski sprawą takiej wagi, że można ją porównywać z wchodzeniem do Unii Europejskiej i dlatego powinna zostać przyjęta w tej sprawie zasada szerszej zgody niż tylko koalicji rządowej. "Minister Kaczmarek niewątpliwie na drodze do takiej zgody stoi" - stwierdził Jarosław Kaczyński. Zastrzegł przy tym, że PiS jest zwolennikiem prywatyzacji, ale - jak to określił - rozumnej, przeprowadzonej w sposób przemyślany i zręczny, aby nasz naród wychodził na tym możliwie jak najlepiej.
PiS chciałby, aby proponowana przez tę partię sejmowa komisja śledcza zbadała zgodność umów prywatyzacyjnych z lat 1990-2002 z zasadami bezpieczeństwa energetycznego i paliwowego państwa polskiego.

wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)