sprawował już tę funkcję.
W najbliższych dniach odbędzie się posiedzenie sejmowej komisji spraw zagranicznych, na którym kandydatura Andrzeja Byrta zostanie rozpatrzona.
Rzecznik MSZ nie chciał podać przyczyn odwołania dotychczasowego ambasadora. Powiedział tylko, że "wymagał tego interes państwa". Dzisiejsza "Rzeczpospolita" napisała, że zdaniem kierownictwa MSZ Jerzy Kranz nie daje sobie rady z kierowaniem tą bardzo istotną dla polskiej polityki zagranicznej placówką.
53-letni Byrt jest doktorem nauk ekonomicznych. Od 1978 roku był związany z Międzynarodowymi Targami Poznańskimi; w latach 1982-1987 był ich naczelnym dyrektorem. Potem został attache handlowym w Brukseli. W 1992 roku, po powrocie do Polski, został wiceministrem współpracy gospodarczej z zagranicą. Opuścił to stanowisko, by zostać ambasadorem w RFN. Cieszył się tam bardzo dobrą opinią i miał znakomite kontakty.
Po powrocie w 2001 roku był przez kilka miesięcy doradcą prezydenta, a potem został wiceministrem spraw zagranicznych. Przed objęciem tego stanowiska przyznał się do współpracy ze służbami specjalnymi PRL.
