Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Biały Dom o odmowie wpuszczenia międzynarodowych inspektorów przez Bagdad

0
Podziel się:

Rzecznik Białego Domu Ari Fleisher powiedział, ze odmowa bezwarunkowego wpuszczenia międzynarodowych inspektorów oznacza, że Bagdad ma coś do ukrycia. Wicepremier Iraku Tarik Aziz stwierdził, że inspekcje nie mają sensu gdyż i tak nie zmienią amerykańskich planów inwazji na Irak.

"Irak wyraznie ma coś do ukrycia" - powiedział rzecznik Białego Domu, który wraz z prezydentem Georgem Bushem powrócił z Nowego Jorku do Waszyngtonu. Wcześniej amerykański prezydent oświadczył, że oczekuje wyznaczenia Irakowi ostatecznego terminu na dokonanie rozbrojenia. Według amerykańskiego prezydenta, Rada Bezpieczenstwa ONZ powinna dać Saddamowi Husajnowi czas liczony w dniach lub tygodniach a nie miesiącach czy latach. Jeszcze przed wystąpieniem irackiego wicepremiera, Bush przewidywał, że Irak nie zechce podporządkować się amerykańskim żądaniom.
Tymczasem Sekretarz Stanu Collin Powell prowadzi konsultacje z ministrami spraw zagranicznych Rosji, Chin, Francji i Wielkiej Brytanii. Powell chce przekonać stałych członków Rady Bezpieczenstwa do wydania stanowczej rezolucji w sprawie powrotu inspektorów do Iraku. Rezolucja miałaby zawierać ostateczny termin, o którym mówił prezydent George Bush.

wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)