Nie ma prądu na dworcu głównym PKP w Gdańsku. Energii pozbawione są wszystkie sklepy w pasażu handlowym, apteka oraz bary, łącznie około 80-u firm. Właściciele większości z nich zdecydowali się zamknąć placówki, nie działają bowiem kasy fiskalne. Nie ma utrudnień w kursowaniu pociągów. PKP ma indywidualną umowę na dostawy energii. Normalnie pracują kasy biletowe. Gdańska Kompania Energetyczna -Energa SA, odcięła dopływ prądu do budynku, ponieważ administrator dworca- prywatna spółka -zalegał z opłacaniem rachunków. Z nieoficjalnych informacji wynika, że zadłużenie spółki First Class przekracza pół miliona złotych. Wczoraj miało dojść do porozumienia między firmą administrującą budynkiem a Energą. Spółka miała do 22-j wpłacić część zaległej kwoty. Nie uczyniła tego i dlatego odcięto dostawę energii.