PGNiG przewiduje, że w drugiej połowie przyszłego roku mogłaby rozpocząć się budowa gazociągu, który połączyłby polski system gazowy z niemieckim - poinformował we wtorek dziennikarzy Marek Kossowski prezes spółki.
"Uważam, że prace związane bezpośrednio z budową gazociągu mogłyby rozpocząć się w przyszłym roku. Myślę, że druga połowa przyszłego roku to całkowicie realny termin" - powiedział.
"Po naszej stronie prowadzone są prace związane z wytyczeniem trasy. Przymierzamy się do kilku możliwych dróg przebiegu. Na razie skłaniamy się do wariantu północnego, który zakłada przebieg gazociągu przez gminę Police" - dodał.
Kossowski powiedział, że kluczowym dla całego projektu jest podpisanie kontraktu na dostawy gazu.
"Obecnie prowadzimy rozmowy z kilkoma firmami" - dodał.
Kossowski powiedział, że PGNiG chciałoby podpisać listy intencyjne z potencjalnymi dostawcami gazu, przed końcem tego roku.
"Trudno powiedzieć, czy gaz dostarczą nam firmy niemieckie, norweskie, czy jeszcze inne. To będzie zależało od warunków, które zostaną nam zaoferowane i pewności dostaw" - dodał.
Gazociąg z Polski do Niemiec będzie umożliwiał tłoczenie gazu zarówno do, jak i z Polski.
PGNiG zamierza wybudować ten gazociąg wspólnie z niemieckim VNG. Koszt budowy rurociągu szacowany jest na 100 - 200 mln euro.