Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Bumar zaskarżył przetarg

0
Podziel się:

Bumar zaskarżył wyniki przegranego przetargu na wyposażenie irackiej armii. Poinformował o tym prezes firmy Roman Baczyński. Protest oznacza, że realizacja kontraktu zostaje wstrzymana.

W ubiegłym tygodniu Polska dostała od organizatorów przetargu szczegółowe uzasadnienie wyników. Wynika z niego, że przy uzasadnieniu werdyktu komisja przetargowa pominęła bardzo ważne dokumenty. Komisja przyznaje, że zaginęły.

Najważniejszym warunkiem przetargu było doświadczenie na rynku handlu bronią - tu Bumar przegrał z konsorcjum NOUR, mimo że amerykańskie konsorcjum jest na rynku zaledwie od maja zeszłego roku.

Według prezesa Bumaru Romana Baczyńskiego organizatorzy przetargu oświadczyli, że gdyby nawet uwzględnili zagubione dokumenty - Bumar nie miałby szans na wygraną. Powodem była niższa cena dostaw sprzętu, zaproponowana przez NOUR. Tymczasem zgodnie z warunkami przetargu cena znajdowała się na trzecim, ostatnim miejscu, jeśli chodzi o ważność kryterium ocen ofert.

Profesor Marek Belka, który pomaga w odbudowie Iraku, powiedział, że jeśli potwierdzą się informacje o błędach proceduralnych przy przetargu, to jest to podstawa do złożenia protestu. Marek Belka zapowiedział, że dokładnie sprawdzi te informacje.

Tymczasem jak podał nowojorski dziennik "Newsday" NOUR pokonując m.in. Bumar, ma powiązania z kontrowersyjnym członkiem irackiej Rady Zarządzającej, Ahmedem Szalabim.

Gazeta twierdzi, że Szalabi - na którym ciążą zarzuty zdefraudowania milionów dolarów w jego własnym banku w Jordanii - otrzymał dwa mln dolarów wynagrodzenia za załatwienie w ub. roku kontraktu wartości 80 mln dolarów na zapewnienie ochrony irackich złóż naftowych dla firmy Erinys Iraq. Firma ta wchodzi w skład konsorcjum NOUR.

wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)