Według ostatnich doniesień w trzęsieniu ziemi na Tajwanie zginęły co najmniej cztery osoby, a ponad 200 zostało rannych. Stan 15 stu z nich jest ciężki.
Wstrząsy wyrządziły najwięcej szkód w stolicy kraju Tajpej. Całkowity bilans strat nie jest jednak jeszcze znany, służby ratownicze wciąż poszukują zaginionych.
Trzęsienie o sile 6,8 stopni w skali Richtera nastąpiło około 9 rano czasu polskiego. Jego epicentrum znajdowało się w morzu, 45 km od miasta Hualien na wschodnim wybrzeżu. Wstrząsy były odczuwalne nawet w oddalonym o 900 kilometrów Hongkongu.
W całym kraju przez kilka minut
kołysały się budynki. Wiele domów, zwłaszcza w stolicy kraju Tajpej, zostało zniszczonych. Trzęsienie pozbawiło prądu wiele miast. Zasilania pozbawione zostało również Centrum Obserwacji Sejsmologicznych w Tajpej. Tam też, ze względów bezpieczeństwa wstrzymano kursowanie metra.
Dzisiejsze trzęsienie jest najsilniejszym, jakie nawiedziło Tajwan od trzech lat. W 1999 roku ziemia zatrzęsła się tam z siłą 7,3 stopni w skali Richtera. Zginęło wówczas 2400 osób, a ponad 10 tysięcy zostało rannych.
