Do niedzieli Unia Wolnosci zdecyduje o ewentualnym wyjsciu z rzadu Do niedzieli Unia Wolności zdecyduje o ewentualnym wyjściu z rządu Przewodniczący Unii Wolności wicepremier Leszek Balcerowicz podkreślił, że władza państwowa nie może służyć interesom jednej partii i jego partia nie może tego zaakceptować. W wywiadzie dla radiowej 'Trójki' szef Unii powtórzył, że taką decyzją - w partykularnym interesie AWS - było ustanowienie przez premiera Jerzego Buzka komisarycznego zarządu w stołecznej gminie Centrum. Zdaniem wicepremiera, było to ewidentne nadużycie władzy państwowej. Leszek Balcerowicz podkreślił, że ta decyzja i odrzucanie przez posłów AWS przedłożeń rządowych, stworzyły kryzys zaufania Unii Wolności do premiera Buzka i do całej Akcji. Gość Polskiego Radia nie chciał odpowiedzieć na pytanie, czy Jerzy Buzek powinien podać się do dymisji. Szef Unii Wolności przyznał, że większość środowisk jego partii jest za wycofaniem przez Unię ministrów z rządu. Rada Krajowa Unii ma podjąć decyzję w tej sprawie w
najbliższą niedzielę. Leszek Balcerwoicz uważa, że gdyby Unia pozostała w rządzie, miałaby coraz mniejszy wpływ na politykę rządu i musiałaby firmować rozwiązania niezgodne z jej programem i z interesem kraju.Balcerowicz zapewnił, że jeśli Unia wyjdzie z koalicji, to jej posłowie nadal będą popierać proreformatorskie ustawy. Przewodniczący Unii Wolności zaprzeczył pogłoskom, jakoby jego wczorajsze spotkanie z przewodniczącym SLD Leszkiem Millerem zapowiadało trwałe zbliżenie obu partii.
