Do sadu lustracyjnego dotarly materialy UOP o wspólpracy Walesy z SB Do sądu lustracyjnego dotarły materiały UOP o współpracy Wałęsy z SB Z przedstawionych materiałów wynika, że 29 grudnia 1970 roku służby specjalne PRL pozyskały Wałęsę jako tajnego, świadomego współpracownika. Z ujawnionych dziś przed Sąd Lustracyjny informacji wynika, że służby specjalne pozyskały Wałęsę do współpracy po wypuszczeniu go z aresztu, gdzie znalazł się jako uczestnik wydarzeń grudniowych na Wybrzeżu. Według tych informacji, podczas dwuletniej współpracy Wałęsa miał otrzymać 13 tysięcy złotych. Lech Wałęsa określił te informacje jako prowokację, wymyśloną po to, by go skompromitować. Zaprzeczył, że składał podpisy pod dokumentami, które ujawnił mu dzisiaj sąd. Zapewnił, że nigdy nie współpracował ze służbami specjalnymi PRL. Zastępca Rzecznika Interesu Publicznego Krzysztof Kauba złożył przez Sądem Lustracyjnym wniosek o przesłuchanie w sprawie Lecha Wałęsy byłych szefów ministerstwa spraw wewnętrznych i urzędu ochrony państwa
Antoniego Macierewicza i Piotra Naimskiego. Lech Wałęsa znalazł się na tak zwanej 'liście Macierewicza' jako współpracownik SB o pseudonimie 'Bolek'.
