"Gazeta wyborcza" prezentuje pierwsze zdjęcia zrobione przez naprawiony teleskop Hubble'a. Jakość obrazu poprawiła się aż dziesięciokrotnie.
Fotografie zaczęły napływać drogą radiową do NASA w ubiegły wtorek. "To, co otrzymaliśmy z Hubble'a wczoraj, jest wspaniałe, po prostu zapiera dech w piersiach" - z entuzjazmem opowiadał David Leckrone z NASA.
"Zdjęcia, jakie otrzymaliśmy z teleskopu Hubble'a, pozwolą nam dowiedzieć się, co się działo we wczesnym Wszechświecie, kiedy stygł on po Wielkim Wybuchu i nie uformowały się w nim jeszcze żadne galaktyki" - napisał w oświadczeniu dr Holland Ford z Johns Hopkins University, kierownik zespołu, który skonstruował nowe oko teleskopu.
"Gazeta wyborcza" przypomina, że Hubble od dłuższego czasu spisywał się nie najlepiej. Z roku na rok fotografie przysyłane przez ten krążący 600 km nad ziemią pierwszy kosmiczny teleskop stawały się coraz bardziej mgliste. Odmówiła też współpracy kamera pracująca w podczerwieni. Satelita wyraźnie domagał się naprawy.
Z misją "odmłodzenia" go wysłano w marcu prom Columbia z grupą astronautów na pokładzie. Przez kilka dni pracy w otwartej przestrzeni kosmicznej wzbogacili oni teleskop nie tylko o nowe baterie słoneczne, ale i lepszą kamerę dzięki której będzie mógł sięgnąć swym wzrokiem dużo dalej w kosmos.
IAR/gw/pp/pul
