Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Gronicki: Wzrost PKB w II połowie roku wyniesie ok. 5 proc.

0
Podziel się:

Produkt Krajowy Brutto wzrośnie w II połowie roku o około 5 proc. i jest szansa na utrzymanie dobrego tempa wzrostu w kolejnych latach - ocenia minister finansów Mirosław Gronicki.

Produkt Krajowy Brutto wzrośnie w II połowie roku o około 5 proc. i jest szansa na utrzymanie dobrego tempa wzrostu w kolejnych latach. Inflacja może spaść w połowie przyszłego roku poniżej 2,5 proc., a dług publiczny, m.in. dzięki stosunkowo wysokim wpływom z prywatyzacji, będzie pod kontrolą - ocenia minister finansów Mirosław Gronicki.

"Po I połowie roku mieliśmy wzrost PKB na poziomie 6,5 proc. Oczekujemy spowolnienia wzrostu gospodarczego w drugiej połowie roku. Oczkujemy, że wyniesie on około 5 proc." - powiedział Gronicki na seminarium naukowym.

Gronicki dodał, że stopniowo będą zmieniały się czynniki odpowiadające za wzrost PKB, choć nadal dużą rolę będzie odgrywał eksport.

"Sądzimy, że inwestycje zaczną szybciej rosnąć, przede wszystkim dzięki wysokim obecnie zyskom przedsiębiorstw i dużym transferom z Unii Europejskiej. Środki te w znacznym stopniu zostaną przeznaczone właśnie na inwestycje" - powiedział Gronicki.

Minister finansów nie spodziewa się dużego wzrostu konsumpcji ze względu na brak waloryzacji świadczeń socjalnych, ocenia także, że presja płacowa będzie niska. Gronicki dodaje, że nie widzi żadnych makroekonomicznych powodów, dla których inflacja miałaby rosnąć, choć dodaje, że będzie się ona utrzymywała na wysokim poziomie do końca I kwartału 2005 roku.

Gronicki uważa, że inflacja ma szansę spaść w połowie 2005 roku poniżej środka celu inflacyjnego, czyli 2,5 proc.

"Mamy szanse znaleźć się poniżej środka celu inflacyjnego (RPP) od połowy 2005 roku, potem stopniowo inflacja będzie rosnąć" - powiedział Gronicki minister finansów.

Według danych GUS inflacja rok do roku w październiku wyniosła 4,5 proc.

DŁUG PUBLICZNY BĘDZIE POD KONTROLĄ, M.IN. DZIĘKI PRYWATYZACJI

Zdaniem Gronickiego dług publiczny na koniec tego roku może wynieść 51,5 proc. PKB, czyli nieznacznie mniej niż w 2003 roku. Wówczas dług wynosił 51,6 proc. PKB zgodnie z polską metodologią.

Według wcześniejszych prognoz resortu finansów zapisanych w budżecie na przyszły rok dług publiczny w relacji do PKB miał wynieść na koniec tego roku 53,6 proc. PKB.

"Jak dobrze pójdzie, to będzie to około 51,5 proc. PKB, ale do końca roku został jeden miesiąc" - doprecyzował swoją wcześniejszą wypowiedź minister finansów.

Relatywnie niski poziom długu wynika, według Gronickiego, m.in. z umocnienia złotego i ograniczenia potrzeb pożyczkowych w drugiej połowie tego roku.

"Taka sytuacja może się powtórzyć w przyszłym roku. Wynikać to będzie m.in. z wyższych niż tegoroczne przychodów z prywatyzacji. W tym roku przychody z prywatyzacji wyniosą ok. 10 mld zł, w przyszłym roku mogą być wyższe" - powiedział Gronicki.

W tym roku plan prywatyzacji wynosił 8,8 mld zł brutto, po listopadzie 2004 zostało wykonane więcej, 9,5 mld zł brutto.

Na przyszły rok rząd zaplanował w ustawie budżetowej wpływy 5,7 mld zł.

Minister finansów nie chciał ujawnić, jakie są podstawy zmiany prognozy wpływów z prywatyzacji.

gospodarka
wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)