Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Handel z UE - pozycja Polski

0
Podziel się:

Wśród krajów przystępujących do Unii Polska miała z nią w zeszłym roku największe obroty, ale polski eksport do UE był niewiele więcej wart od eksportu 10-milionowych Czech. Import był o jedną trzecią wyższy od czeskiego, wskutek czego Polska notowała wciąż spory deficyt w porównaniu ze znaczną nadwyżką Czech.

Handel z UE - pozycja Polski

Otwarcie chińskiego rynku po wejściu Chin do Światowej Organizacji Handlu pozwoliło Unii Europejskiej wyraźnie zwiększyć eksport do tego kraju w ubiegłym roku. Chiny stały się po raz pierwszy dla UE większym rynkiem zbytu od Polski.

Jak wynika z opublikowanych w poniedziałek danych unijnego biura statystycznego Eurostat, wartość unijnego eksportu do Polski wzrosła od stycznia do października 2003 roku o 2 proc. do 31,9 mld euro. W tym czasie eksport do Chin podskoczył o 18 proc., dzięki czemu stały się one dla Unii czwartym największym rynkiem zbytu po USA, Szwajcarii i Japonii. Polska, która odgrywała tę rolę przez kilka ostatnich lat, znalazła się teraz na piątym miejscu. Utrzymała natomiast swoją pozycję siódmego największego dostawcy na rynek unijny. Wartość polskich towarów sprzedanych w UE w tym samym okresie wzrosła o 9 proc. do 23,4 mld euro. Deficyt skurczył się z 7,9 do 6,3 mld euro. Większy miała w handlu z Unią jedynie Szwajcaria, ale przy znacznie większych obrotach.

Do Unii trafiło w omawianym okresie dwie trzecie polskiego eksportu, natomiast wartość towarów sprzedanych w Polsce stanowiła zaledwie 4 proc. wartości eksportu UE do krajów trzecich.

Wśród krajów przystępujących do Unii Polska miała z nią w zeszłym roku największe obroty, ale polski eksport do UE był niewiele więcej wart od eksportu 10-milionowych Czech. Import był o jedną trzecią wyższy od czeskiego, wskutek czego Polska notowała wciąż spory deficyt w porównaniu ze znaczną nadwyżką Czech.

Pod względem wartości eksportu do UE wyprzedzają Polskę USA (ich obroty z Unią wyraźnie spadły, ale nadal przewyższają 300 mld euro w obie strony i Unia zachowuje ogromną nadwyżkę), Chiny, Szwajcaria, Japonia, Rosja i Norwegia (dwa ostatnie kraje głównie dzięki ropie naftowej i gazowi ziemnemu).

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)