Biznesmen może się także dowiedzieć, że jeśli nie płaci podatków to kradnie pieniądze sierotom, starcom i inwalidom.
Główny pomysłodawca tej inicjatywy metropolita Kirył chciał, aby dokument został oficjalnie zaakceptowany przez rosyjskiego prezydenta. Prawdopodobnie do tego jednak nie dojdzie. Wbrew zapowiedziom Władimir Putin nie pojawił się bowiem na Synodzie. Inicjatywę skrytykowali rosyjscy politolodzy.
"To przykład wpływania cerkwi na rosyjskie władze" - powiedział Gleb Pawłowski. Jego zdaniem, duchowni prowadzą rozległe interesy i wprowadzenie nowych zasad moralnych powinni rozpocząć od siebie.