Krol obawia sie rozlamu w Unii Wolnosci Krol obawia sie rozlamu w Unii Wolnosci Wicemarszalek Sejmu, czlonek wladz Unii Wolnosci Jan Krol wyrazil przekonanie, ze niewylonienie przez Unie wlasnego kandydata na prezydenta nie spowoduje rozlamu w lonie tej partii. Decyzja, podjeta przez Rade Krajowa, zapadla przewaga tylko jednego glosu. W wywiadzie dla warszawskiego Radia Dla Ciebie Jan Krol uznal, ze decyzja jest otwarciem wobec kandydatow, ktorych poglady sa zblizone do programu Unii Wolnosci. Ujawnil on, ze podczas wczorajszego posiedzenia Rady Krajowej Unii byla rozwazana koncepcja udzialu Unii we wspolnych prawyborach z AWS-em, jednak - jego zdaniem - na zorganizowanie prawyborow jest juz za malo czasu. Jan Krol przyznal, ze niewystawienie wlasnego kandydata przez partie liczaca sie na scenie politycznej, jaka jest Unia, jest nowa sytuacja. Dodal, ze zlozylo sie na nia wiele przyczyn, miedzy innymi doswiadczenie Unii z poprzednich wyborow prezydenckich, a takze brak zgody w szeroko rozumianym
kierownictwie Unii co do poparcia kandydatury Andrzeja Olechowskiego. Jak rowniez i fakt, ze najpowazniejsi kandydaci - czyli Leszek Balcerowicz, Tadeusz Mazowiecki i Bronislaw Geremek - nie wyrazili zgody na kandydowanie. Wedlug Jana Krola, to kogo poprze Unia bedzie zalezalo od tego, jak bedzie sie rozwijala kampania wyborcza.
