Dane z twardego dysku komputera minister Jakubowskiej to najważniejszy oprócz taśmy nagranej przez Adama Michnika dowód w aferze Rywina - uważa szef sejmowej komisji śledczej Tomasz Nałęcz.
Informatykom udało się odzyskać dane skasowane przez Aleksandrę Jakaubowską w styczniu ubiegłego roku, tuż po ujawnieniu afery Rywina. Biegli odzyskali też dane z komputerów Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji. Według Tomasza Nałęcza także te informacje mają duże znaczenie dowodowe.
Przewodniczacy komisji śledczej nie ujawnił żadnych szczegółów. Podkreslił, że dokumenty przekazane komisji przez informatyków są tajne."Mogę powiedzieć jedno: mają kapitalne znaczenie" - podkreślił przewodniczący komsiji. Nałęcz dodał, że ci którzy dotychczas oceniali pracę komisji w kategoriach "political fiction" będą mieli do czynienia z sytuacją rzeczywistą.