Za poprzedniej ekipy w irackim MON-ie podpisano kontrakty na dostawę broni dla nowej irackiej armii na łączną sumę 400 milionów dolarów. Do tej pory Bumar zrealizował kontrakty na 70 milionów dolarów. Od chwili powołania nowego rządu mnożą się problemy z realizacją zamówień za które zapłacono już tytułem zaliczki. Najpierw Irakijczycy odmówili odebrania z Polski śmigłowców Mi-17. Ostatnio były problemy z odbiorem sprzętu który już wylądował na lotnisku w Bagdadzie.
Kłopoty ma też były minister obrony Iraku, który zawierał kontrakty z Polakami. Oskarżany o defraudacje miliarda dolarów chce dochodzić prawdy przed angielskim sądem.
Przebywający w Polsce Kazim Shaalan poinformował, że wniósł pozew przeciwko posiadającemu brytyjski paszport ministrowi finansów oraz dwóm innym członkom nowej ekipy irackich władz. Są nimi: szef komisji finansów w irackim parlamencie, a także dowódca Brygad Badra, szyickiej milicji przybyłej z Iranu po obaleniu Saddama Husajna. Według Shalaana to oni stoją za pomówieniami dotyczącymi pieniędzy przeznaczonych na uzbrojenie dla nowej irackiej armii.
