Nurkowie, którzy uczestniczyli w akcji ratowniczej Kurska skonczyli prace Nurkowie, którzy uczestniczyli w akcji ratowniczej Kurska skończyli pracę Norwescy i brytyjscy nurkowie, którzy w ciągu ostatnich dni brali udział w akcji ratowniczej przy okręcie Kursk, opuścili rejon na Morzu Barentsa gdzie znajduje się okręt. Jak podaje agencja dpa, firma Stolt-Offshore w której są zatrudnieni nurkowie, nie zgodziła się na udział swego personelu w wydobywaniu ciał marynarzy z Kurska, ze względów bezpieczeństwa. O pomoc w wydobywaniu ciał poprosili Rosjanie. Telewizja RTR pokazała w relacji 'na żywo' jak statek Seaway Eagle z nurkami na pokładzie odpływa. Wcześniej przedstawiciele Stolt-Offshore mówili, że operacja byłaby zbyt ryzykowna ze względu na reaktory atomowe, w które jest wyposażony 'Kursk'. Rzecznik firmy Leif Aspen powiedział, że plan zaangażowania nurków tej firmy w wydobywanie ciał z wraka 'nie jest aktualny'. Miejsce gdzie prowadzono akcję ratowniczą ma także dziś opuścić statek z brytyjską łodzią
podwodną LR5, która nie mogła zostać użyta z powodu zniszczeń włazu Kurska.
