W godzinę "W" kanclerz Gerhard Schroeder złożył kwiaty pod Pomnikiem Powstania Warszawskiego 1944.
Kanclerz Niemiec bierze udział w ochodach 60-ej rocznicy wybuchu Powstania Warszawskiego.
Krótko przed 17.00 na Placu Krasińskich, gdzie znajduje się Pomnik Powstania, zaczęli zbierać się warszawiacy, harcerze i kombatanci. Wielu trzymało w rękach chorągiewki biało-czerwone, kwiaty i znicze. Przyszło kilkaset osób, by oddać hołd bohaterom powstańczego zrywu.
Uczestniczący w uroczystościach kanclerz Gerhard Schroeder, wspólnie z premierem Markiem Belką, złożył kwiaty pod Pomnikiem Powstania Warszawskiego.
Obecność niemieckiego kanclerza na uroczystościach jest różnie oceniana. Dla niektórych kombatantów, z którymi rozmawiała Informacyjna Agencja Radiowa, wizyta ta jest symbolem pojednania polsko niemieckiego. Są też tacy, którzy dosadnie powiedzieli, że nie życzą sobie obecności kanclerza Niemiec podczas obchodów 60. rocznicy powstania. Jeszcze inni warszawiacy oczekują od Schroedera przeprosin za krzywdy, jakich Polska doznała od Niemiec podczas drugiej wojny światowej.