Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Ożarów - szansa na porozumienie ?

0
Podziel się:

Z likwidowanej Ożarowskiej Fabryki Kabli drugi dzień nie są wywożone maszyny i produkty. Członkowie komitetu protestacyjnego, którzy sprzeciwiają się zamknięciu zakładu twierdzą, że ich akcja przyniosła efekt.

Sławomir Gzik z komitetu powiedział Informacyjnej Agencji Radiowej, że zaprzestanie wywożenia majątku firmy było warunkiem rozpoczęcia rozmów z rządem na temat przyszłości zakładu.
"Wywózka maszyn i produktów z fabryki została wstrzymana już wczoraj, z tym że zakładaliśmy, że być może jest to przypadek związany z tym, że był wolny dzień - niedziela, po sześciu dniach wojny. Dzisiaj jesteśmy niemal pewni, że ma to związek z podjęciem rozmów Ministerstwem Pracy" - powiedział Sławomir Gzik.
Tymczasem rzecznik Tele-Foniki - nowego właściciela fabryki kabli - Jerzy Jurczyński powiedział, że przerwa w wywożeniu maszyn z Ożarowa była zaplanowana wcześniej. Dodał, że trwa przygotowanie nowego transportu, gdyż protestujący uszkodzili około 40 ciężarówek, które w ostatnim tygodniu przyjechały na teren zakładu.
"Fakt, że dzisiaj nie wyjeżdzają kolejne maszyny i urządzenia, nie ma żadnego związku z żądaniami protestujących. My mamy nadzieję, że jednak dojdzie do rozmów, dlatego że tylko negocjacje mogą w jakiś sposób zakończyć tę awanturę" - powiedział Jerzy Jurczyński. Dodał, że deklaracje komitetu protestacyjnego, że Tele-Fonika zaprzestała tej wywózki z powodu ich działań jest próbą tworzenia faktu medialnego. "Najważniejsze w tej chwili jest rozmawiać" - podkreślił rzecznik spółki.
Właściciele Tele-Foniki zgodzili się na przekazanie budynków po likwidowanej fabryce do dyspozycji Agencji Rozwoju Przemysłu. Zgodnie z propozycją ministra pracy Jerzego Hausnera, Agencja ma następnie znaleźć nowego inwestora dla likwidowanego zakładu. Dzięki temu w Ożarowie mogłoby powstać centrum przemysłowe.
Rozmowy na ten temat z protestującymi pracownikami mają się odbyć jutro.
Od kwietnia pracownicy Ożarowskiej Fabryki Kabli protestują przeciwko likwidacji zakładu. Firmę kupiła krakowska Tele-Fonika. Jej przedstawiciele twierdzą, że zakład w Ożarowie jest nierentowny, natomiast pracownicy są zdania, że Tele-Fonika likwiduje ich fabrykę, gdyż chce się pozbyć konkurencji.

wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)