Program obrad nie przewiduje rozmów na temat negocjacji członkowskich. Gospodarze szczytu, Hiszpanie, nie wykluczają jednak, że podczas spotkań kuluarowych i te sprawy będą tematem wymiany pogladów.
W pierwszym dniu szczytu odbędą się trzy równoległe sesje robocze na szczeblu szefów państw i rządów, ministrów spraw zagranicznych i ministrów gospodarki krajów kandydujących i państw Unii Europejskiej. Rozmowy koncentrować się będą wokół wdrażania tak zwanej strategii lizbońskiej opracowanej w 2000 roku w Portugalii przez Radę Europejską. Startegia zakłada, że Unia w ciągu 10 lat stanie się najdynamiczniej rozwijającą się gospodarką światową, konkurencyjną wobec USA, w której bezrobocie byłoby minimalne. Wspólnota chce osiągnąć ten cel liberalizując rynki pracy, znosząc przeszkody w przemieszczaniu się, zatrudnianiu i zwalnianiu pracowników, tworząc transeuropejską sieć transportową aby Unia stała się jednolitym obszarem przewozowym i komunikacyjnym, łącząc rynek elektryczny i gazowy, udoskonalając szkolnictwo i zwiększając inwestycje na naukę.