Uprowadzony saudyjski samolot wylądował w Bagdadzie
Wcześniej maszyna otrzymała zgodę władz Syrii na lądowanie w Damaszku, ale
porywacz zmienił zdanie i nakazał pilotowi lot do Bagdadu.
Agencja Reutera dowiedziała się, że wśród pasażerów jest członek
saudyjskiej rodziny królewskiej, nie wiadomo jednak kto.
Według agencji AFP, na pokładzie samolotu znajduje się 111 osób, w tym
16 członków załogi. Według źródeł brytyjskich, na pokładzie może być nawet 198
osób. Kapitan samolotu powiedział, że na pokładzie znajdują się pasażerowie
wielu narodowości. Władze saudyjskie twierdzą, że większość to Brytyjczycy.Są
tam jednak także obywatele Jemenu, Afryki Południowej i Arabii Saudyjskiej a
także - według niepotwierdzonych informacji - Amerykanie i Holendrzy..
Radio izraelskie podało, że na pokładzie samolotu znajduje się ładunek
wybuchowy. Radio powołuje się na wiadomość przekazaną przez kapitana samolotu
wieży kontrolnej w Larnaka na Cyprze. Według tej informacji, porywacz zagroził
wysadzeniem samolotu w powietrze.
Samolot został porwany po południu gdy leciał z saudyjskiego miasta
Jeddah do Londynu. Do uprowadzenia doszło około 100 kilometrów na południowy
wschód od Cypru w przestrzeni powietrznej Egiptu.
