Premier Marek Belka przekazał marszałkowi Sejmu projekt przyszłorocznego budżetu. O północy mija ostateczny termin złożenia dokumentu w parlamencie.
Premier zapowiedział wcześniej , że w związku z zakończeniem prac nad budżetem przez rząd i wejściem w życie nowej ustawy zdrowotnej 15 października premier poprosi sejm ponownie o votum zaufania. Był to jeden z warunków poparacia gabinetu przez Socjaldemokrację Polską.
Rada Ministrów zakończyła prace nad ustawą budżetową na 2005 rok we wtorek, podstawowe wskaźniki makroekonomiczne nie różnią się od pierwotnie zakładanych.
Premier Marek Belka zapewnił podczas wczorajszej inauguracji roku akademickiego w Szkole Głównej Handlowej, że w przyszłorocznym budżecie przewidziano wystarczająco dużo pieniędzy na najważniejsze dziedziny życia, w tym także na naukę i szkolnictwo wyższe. Premier dodał, że projekt daje możliwość uzyskania kolejnych środków z Unii Europejskiej
Projekt przewiduje, że deficyt budżetowy będzie o ponad 10 miliardów niższy od tegorocznego i wyniesie 35 miliardów złotych. Wzrost gospodarczy ma zostać utrzymany na wysokim, 5-procentowym poziomie PKB. Bezrobocie ma wynieść 18,2 procent, a inflacja średnioroczna 3 procent.
Jedyną zmianą w budżecie jest podniesienie o miliard złotych dochodów i wydatków państwa w wyniku likwidacji środków specjalnych. Planowane dochody państwa mają wynieść 174 miliardy złotych, a wydatki około 209 miliardów złotych.
Rządowy projekt budżetu nie uwzględnia poselskich zmian w systemie podatkowym. Ministrowie uwzględnili natomiast blisko miliard złotych oszczędności związanych ze zmianami w KRUSie oraz miliard sześćset milionów złotych z tytułu podwyższenia składki na ZUS dla przedsiębiorców. Jednak żadna z tych ustaw nie została jeszcze przyjęta przez Sejm.