Zdaniem prezydenta, w Unii nic się nie zmieniło i dalej obowiązuje Traktat Nicejski, umożliwiający jej rozszerzenie. Kwaśniewski powiedział, że dyskusja nad pogłębieniem integracji Unii nie przyniosła rezultatów, bo zbyt duża była różnica poglądów. Jednak prezydent apelował, by różnicy tej nie traktować jako wrogości. Zdaniem Aleksandra Kwaśniewskiego, żadnego państwa nie można obarczać odpowiedzialnością za niepowodzenie szczytu w Brukseli. Prezydent powiedział, że teraz jest czas na to, by rozmawiać o porozumieniu. Dodał, że docenia pracę Konwentu Europejskiego, który przygotował projekt unijnej konstytucji. Dzięki temu dyskusja nie rozpocznie się od zera. Zdaniem prezydenta, traktat konstytucyjny powinien zostać przyjęty przed opracowaniem budżetu na lata 2007 - 2012.
Aleksander Kwaśniewski przestrzegł polskich polityków przed bagatelizowaniem pojawiających się w Unii pomysłów szybszej integracji części krajów tak zwanego "twardego jądra" Unii Europejskiej.