Dzisiaj jest pierwszy dzień po urlopie i - jak powiedział "Radiu Merkury" Poznań - nic nie wie na ten temat. Hauser miałby zastąpić Marka Sadowskiego, którego dymisję ma jutro przyjąć premier Marek Belka. Sadowski oddał się do dyspozycji szefa rządu po tym jak prokuratura uznała, że może wznowić śledztwo w sprawie wypadku samochodowego, w jakim 9 lat temu uczestniczył obecny minister. Sadowski uderzył kierowanym przez siebie samochodem w inny, stojący na skrzyżowaniu. Jadąca nim kobieta doznała trwałego uszczerbku na zdrowiu. Śledztwo zostało umorzone, ze względu na chroniący wtedy Sadowskiego immunitet sędziowski.
Roman Hauser jest specjalistą z zakresu prawa administracyjnego. Od 1992 roku do maja tego roku był prezesem Naczelnego Sądu Adminstracyjnego. Jego kandydatura była rozważana już przy tworzeniu rządu Marka Belki, ale wtedy Hauser nie zgodził się przyjąć funkcji rządowej.
