Prezentacja „Pakietu Kluski" miała być potwierdzeniem niedzielnych zapowiedzi premiera o zmianach w priorytetach rządu. W tej chwili PiS i koalicja ma skończyć z rozliczaniem przeszłości, a zająć się gospodarką.
"Nie mają racji, ci którzy twierdzą, że dobra sytuacja gospodarcza wynika z bierności PiS w sferze gospodarczej. Rząd PiS nie jest w tej sferze bierny! I choćby takie wielkie przedsięwzięcia jak restrukturyzacja elektro energetyki, która mam nadzieje niedługo skończy się na giełdzie. Restrukturyzacja górnictwa, to co się dzieje w przemyśle zbrojeniowym, to wszystko pokazuje że nie tylko nie jesteśmy bierni, lecz wręcz najbardziej czynni ze wszystkich rządów" - przekonywał zebranych w budynku GPW premier Kaczyński.
"Dalej będziemy reorganizować gospodarkę, która należy do państwa i ją prywatyzować. Ale zrobimy to racjonalnie uzyskując jak najlepsze wyniki dla skarbu państwa i umacniać polską giełdę. Chcemy żeby jak największa liczba pólek wchodziła nie giełdę" - dodał.
_ „Oczekujemy także od rządu zmiany klimatu wobec biznesu. Trudno nam będzie uwierzyć w deklaracje o państwie bardziej przyjaznym dla przedsiębiorców, dopóki Sejm rozpatruje bardzo restrykcyjne projekty ustaw o PIP i odpowiedzialności karnej pracodawców za czyny przeciwko prawom osób wykonujących pracę zarobkową, tak bardzo sprzeczne z zasadami wolności gospodarczej" - komentuje Henryka Bochniarz. _Ułatwieniem dla przedsiębiorców miał być „pakiet Kluski". Wiceminister skarbu Michał Krupiński pokazywał widzom ciężka teczkę z dokumentami, które muszą wypełnić osoby chcące rozpocząć działalność gospodarczą. Opisywał problemy z którymi muszą się zmierzyć biznesmeni. I od razu przedstawiał proste antidotum. "Wprowadzamy zamiast tego jeden nieco rozszerzony formularz NIP-owski. Dajemy także możliwość przesłania dokumentów drogą elektroniczną miedzy poszczególnymi urzędami. To oznacza wprowadzenie realnego okienka, jeden formularz i rejestracja firmy w 3 dni, a nie jak dotąd w 30" - podkreślał Krupiński.
W końcu jedno okienko
Rząd chce także zmienić zasady przeprowadzania kontroli w firmach. - W przypadku przedsiębiorców zatrudniających do 10 pracowników kontrola będzie mogła trwać maksymalnie dwa tygodnie. "Chcemy żeby kontrolerzy mówili na wstępie, jaki jest dokładny cel kontroli, a nie szukali do upadłego dziury w całym. Wprowadzamy także zasadę, iż w firmie może być prowadzona tylko jedna kontrola na raz" - dodał minister Krupiński.
Szybko okazało się, że szumnie prezentowany pakiet na razie składa się tylko dwóch propozycji ustaw i to jeszcze propozycji nie zaakceptowanych przez radę ministrów.
Wiceminister Krupińsk_ i: Może brakować energii _
"Według naszych informacji projekty mogą w ciągu paru tygodni zostać przyjęte przez rząd i trafić do Sejmu" - oświadczył pytany przez Money.pl minister Krupiński. "Proces przyjmowania przez Radę Ministrów jest dugi i skomplikowany, ale w tym wypadku zostanie on radykalnie przyśpieszony" - dodał premier próbując ratować sytuację.
W tej chwili nikt jednak nie wie kiedy dokładnie ustawy trafią do Sejmu.
Niewykluczone, że pakiet może stać się także elementem gry koalicjantów. A to nie będzie dobrze wróżyło jego przyszłości.
Nie wiadomo również kiedy pojawi się druga część pakietu. Zarówno premier jak i wiceminister Krupiński zapewniali, ze prace już trwają. O szczegółach jednak nic nie mówili. A z tego można wnioskować, że to jest dopiero praca koncepcyjna.
Premierowi Kaczyńskiemu trzeba jednak oddać sprawiedliwość w jednej kwestii. Projekt ustawy o „jednym okienku" miał być przedstawiony wiosną. Zaprezentowano go jeszcze zimą. Tylko kiedy zostanie przyjęty?
O „pakiecie Kluki" powiedzieli Money.pl:
| Arkadiusz Protas, BCC |
| --- |
| Jeżeli te zapowiedzi przejdą w tym kształcie przez Sejm to zakładanie działalności gospodarczej będzie łatwiejsze. I to bardzo dobrze. Potrzebne są jedna jeszcze takie rozwiązania, które ułatwią samo prowadzenie działalności gospodarczej. Niepokojący jest także brak kalendarza przyjmowania tych ustaw. Ten pakiet to na razie tylko dwa projekty ustaw. A więc to dopiero początek prac. Trudno przewidywać jak bardzo one pomogą przedsiębiorcom. Mam jednak nadzieje, że obecność pana Romana Kluski przy tworzeniu tych ustaw spowoduje korzystne dla prowadzenia biznesu zmiany w przepisach. Jestem optymistą, bo pierwszy raz słyszę takie zapewnienia ze strony rządu. Małgorzata Krzysztoszek - Dyrektor Departamentu Eksperckiego PKPP Lewiatan Te propozycje to nic nowego. One wszystkie były zapisane w ustawie o swobodzie działalności gospodarcze przyjętej przez rząd Marka Belki. Tylko te propozycje były zapisane w taki sposób, że dotąd nie można było ich wprowadzić w życie. Nie jesteśmy jednak rozczarowani. Jeśli uda się
wprowadzić w końcu te rozwiązania ułatwią one rozpoczynanie działalności gospodarczej. Należy jednak stworzyć od razu warunki dalszego rozwoju przedsiębiorcom. I to powinno znaleźć się w drugiej części pakietu. |
| Małgorzata Krzysztoszek - Dyrektor Departamentu Eksperckiego PKPP Lewiatan |