W wywiadzie udzielonym gazecie arcybiskup Kondrusiewicz zarzuca cerkwi prawoisławnej, że chce być kościołem "quasi-państwowym" i inspiruje działania skierowane przeciwko kościołowi katolickiemu. Przewodniczący zwraca uwagę, że rosyjskie władze powinny reagować na antykatolickie wystąpienia. One jednak jedynie zapewniają, że opowiadają się za przestrzeganiem prawa.
Zdaniem rozmówcy "Gazety wyborczej" nawet uznanie kościoła katolickiego za religię w Rosji tradycyjną i nadanie mu w ten sposób licznych przywilejów nie poprawi sytuacji. Wiele innych społeczności tych praw mieć nie będzie i a to jeszcze raz podzieli społeczeństwo - uważa arcybiskup Kondrusiewicz.
IAR/gw/pp/magos