Jolanta Kwaśniewska, żona prezydenta i szefowa fundacji "Porozumienia bez barier" zapewniła, że nadal mocno angażuje się w działalność prospołeczną i charytatywną, a fundacja obecnie prowadzi dziewięć dużych programów.
Rozmówczyni "Sygnałów Dnia" w Programie Pierwszym Polskiego Radia podkreśliła, że jej fundacja na co dzień zajmuje się głównie polskimi dziećmi, a duża część programów dotyczy ich zdrowia. Małżonka prezydenta wyraziła nadzieję, że do projektów tych będzie się przyłączało coraz więcej osób. "Znam wszystkie kliniki onkologiczne w Polsce i w zasadzie chyba nie ma takiego szpitala, który by z naszej fundacji nie dostał dofinansowania" - podkreśliła rozmówczyni "Sygnałów Dnia" dodając, że w całym kraju funkcjonuje ponad 500 szpitali i przychodni dziecięcych, biorących udział w programie "Motylkowych szpitali". Jolanta Kwaśniewska stwierdziła, że odpowiednio pokolorowane i udekorowane ściany sal szpitalnych służą nie tylko dzieciom, ale także lekarzom i personelowi medycznemu, któremu pracuje się w takich warunkach przyjemniej.
"Nie czuję się na siłach dokonania wyboru, żeby zebrać określoną kwotę dla jednego czy drugiego dziecka. Stąd są to tak duże projekty" - przyznała Jolanta Kwaśniewska. Przypomniała, że pierwsze pieniądze fundacja przekazała w 1998 roku klinice profesor Jaworskiej, gdzie zostały stworzone kolejne łóżka do przeszczepu szpiku kostnego. "Tworzymy warunki do tego, żeby trzydzieścioro dzieci w roku mogło mieć dokonany przeszczep szpiku kostnego" - powiedziała szefowa fundacji. Dodała, że sama oddała krew i ma nadzieję, że w banku dawców znajdzie się jak najwięcej osób. Małżonka prezydenta przypomniała także, że staraniem fundacji w Gdańsku powstaje klinika onkologii hematologii dziecięcej, której organizacja ma kosztować milion dolarów.
Jolanta Kwaśniewska opowiadała o Obozie Tolerancji, który zorganizowano po raz drugi - tym razem w Kirgistanie, przy współpracy żony prezydenta tego kraju, Mairam Akajewej. Wzięły w nim udział dzieci z 27 krajów, w większości ogarniętych konfliktami i niepokojami, między innymi z Iranu, Pakistanu, Afganistanu czy Czeczenii. Jolanta Kwaśniewska przyznała, że bardzo trudno zdobyć fundusze na takie inicjatywy, jednak w końcu udaje się je przeprowadzić. W tym roku obóz przebiegał pod hasłem "Jedność w różnorodności", a jego ideą było spotkanie młodych ludzi z różnych kultur.