Trybuna opisywała m.in zjazd miejski partii w Śremie, gdzie mimo braku kworum podejmowano wiążące decyzje. Później w ramach walk frakcyjnych pozbawiono funkcji wszystkich zwolenników burmistrza. Do podobnych gier proceduralnych doszło również podczas wyborów na zjeździe miejskim partii w Poznaniu.
Na powtórny zjazd w Śremie, "Trybuny" nie wpuszczono. Gazeta skarży się, że o powiatowym zjeździe w Poznaniu dowiedziała się post factum a o terminie zjazdu miejskiego w stolicy Wielkopolski poinformowano ją nieoficjalnie.
Trybuna pisze, że podczas poznańskiego zjazdu zaprezentowano m.in. pytania, problemy i wnioski zgłaszane na zebraniach kół SLD już po wyborach parlamentarnych. "Członkowie SLD - czytamy w tym dokumencie - krytycznie oceniają pierwsze posunięcia nowego rządu (...). Sojusz powinien zdecydowanie i energicznie (...) domagać się zmiany polityki rządu, która powoduje narastanie w społeczeństwie masy krytycznej, grożącej niekontrolowanym wybuchem (...)".
Trybuna/IAR/smulski/d.nyg