Urzędnicy Kancelarii Premiera oraz innych resortów prawdopodobnie nie będą już mogli korzystać z pięćdziesięcioprocentowych ulg na bilety kolejowe, gdy będą chcieli wyjechać na wakacje - pisze dziennik "Życie".
W sobotę gazeta ujawniła, że choć wchodząca właśnie w życie ustawa o uprawnieniach do bezpłatnych i ulgowych przejazdów środkami publicznego transportu zbiorowego zmniejsza większość ulg, urzędnicy Kancelarii Premiera zachowują prawo do kupowania biletów kolejowych za połowę ceny. Miało to być możliwe, ponieważ Kancelaria Premiera (utrzymująca się z pieniędzy podatników) wykupiła dla swych urzędników od PKP prawo do ulgowych biletów na ten rok.
Jednak po publikacji "Życia" to się prawdopodobnie zmieni. Rzecznik rządu Michał Tober powiedział, że szef Kancelarii Premiera Marek Wagner wydał polecenie, by dyrektor generalny Kancelarii Elwira Kucharska zawarła nową umowę z PKP. Od poprzedniej ma ona się różnić tym, że pięćdziesięcioprocentowe ulgi będą przysługiwać już tylko na podróże służbowe.
"Jak ktoś będzie chciał pojechać sobie na narty, nie będzie miał prawa do ulgi" - powiedział Tober.
iar/życie/kry/em
