Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

"Życie" - Portfel władzy

0
Podziel się:

Znacznie wzrosły zasoby niektórych parlamentarzystów i ministrów. W Internecie pojawiła się kolejna porcja nowych oświadczen majątkowych posłów - pisze "Życie".
Poseł SLD Bronisław Cieślak twierdził niedawno przed sądem, że nie był w stanie zapłacić 1200 złotych grzywny za jazdę pod prąd.

Znacznie wzrosły zasoby niektórych parlamentarzystów i ministrów. W Internecie pojawiła się kolejna porcja nowych oświadczen majątkowych posłów - pisze "Życie".
Poseł SLD Bronisław Cieślak twierdził niedawno przed sądem, że nie był w stanie zapłacić 1200 złotych grzywny za jazdę pod prąd. Tymczasem wpłacił ratę - 70 tysięcy złotych - na budowę mieszkania własnościowego. Ma też 62 tysiące złotych i około 5 tysięcy dolarów. Minister Spraw Wewnętrznych i Administracji, Krzysztof Janik wzbogacił się o 40 tysięcy złotych. Szef klubu SLD, Jerzy Jaskiernia na początku kadencji informował o posiadaniu 272 tysięcy złotych i 14 tysięcy euro. W nowym oświadczeniu przyznaje się do 334 tysięcy złotych, ponad 15 tysięcy euro i 890 dolarów. Nadal ma dwa samochody. Do spłacenia zostało mu 13 tysięcy 500 złotych pracowniczej pożyczki mieszkaniowej. O 10 tysięcy złotych więcej ma też wiceminister kultury, Aleksandra Jakubowska. Gorzej powodzi się ministrowi pracy Jerzemu Hausnerowi. Miał 60 dolarów i nie wzbogacił się ani o centa. Na koncie w banku BPH nadal ma 35 tysięcy złotych debetu. O 40 tysięcy złotych zbiedniała Izabela Jaruga-Nowacka, rządowy pełnomocnik do spraw równego
statusu kobiet i mężczyzn. Z 110 tysięcy złotych zostało jej 70 tysięcy. Jako przedmiot o wartości ponad 10 tysięcy złotych wymieniła obraz Teodora Axentowicza.
O oświadczeniach majątkowych parlamentarzystów i ministrów można przeczytać w "Życiu" w artykule "Portfel władzy".

Życie/ makowska/buch

wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)